Gazoport na Litwie radzi sobie coraz lepiej

8 marca 2016, 06:00 Alert

(The Baltic Course/LNG World News/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

FSRU Kłajpeda, Klaipedos Nafta

W dwóch pierwszych miesiącach 2016 roku dochody operatora terminala na gaz skroplony i naftoportów – Kłajpedos Nafta – wyniosły 20,5 mln euro, co w porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku oznacza wzrost o 10,8 procent.

Dochody spółki z terminala naftowego oraz bazy paliwowej Subacius wyniosły 8,35 mln euro co w stosunku do okresu styczeń-luty 2015 roku oznacza wzrost o 14,4 procent.

– W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku nadal obserwujemy pozytywne trendy w przeładunku ropy naftowej z powodu spadków cen ropy naftowej oraz wzrostu wydobycia surowca, co znajduje odzwierciedlenie w naszych wynikach – powiedział szef Kłajpedos Nafta Mantas Bartuska.

W okresie styczeń-luty Kłajpedos Nafta przeładowała 1,538 mln ton produktów naftowych co w porównaniu z analogicznym okresem w 2015 roku oznacza wzrost o 34,3 procent.

– Ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na regazyfikację i dostarczanie gazu do litewskiej sieci od początku roku nasz terminal LNG (FSRU – pływający obiekt do regazyfikacji gazu skroplonego) pracuje bardzo intensywnie – dodał. W lutym przychody z działalności terminala w Kłajpedzie wyniosły 5,9 mln euro co oznacza wzrost o 9,3 procent.

Ponadto w dwóch pierwszych miesiącach bieżącego roku wzrósł wolumen regazyfikowanego surowca. Tylko w zeszłym miesiącu zregazyfikowano 1,7 mln MWh paliwa i wtłoczono je do sieci przesyłowej co w porównaniu z lutym 2015 roku oznacza wzrost o 352 procent kiedy to zregazyfikowano 0,377 mln MWh. Łącznie w okresie styczeń-luty Klaipedos Nafta zregazyfikowała 2,78 mln MWh co w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku oznacza wzrost o 215 procent. Spółka podkreśla, że wzrost regazyfikacji jest wynikiem działalności dwóch, nowych użytkowników terminalu, czyli Achemy oraz Lietuvos Duju Tiekimas.

Narzędzie dywersyfikacji

Litewskie FSRU, czyli wydzierżawiony od norweskiego Hoegh LNG, pływający obiekt do regazyfikacji gazu skroplonego, rozpoczął pracę w 2015 roku. Aby zwiększyć potencjał terminala w Kłajpedzie Litwini chcą powiększyć przepustowość z 1,5 mld m3 do 3,8 mld m3 rocznie. Musieli w tym celu wybudować także gazociąg Kłajpeda-Kurszenai.

Jego długość wynosi 110 km a koszt 64 mln euro z czego 27,6 mln zapewniła Komisja Europejska. Gazociąg jest potrzebny, aby połączyć z portem w Kłajpedzie planowany na 2020-2021 rok magazyn gazu w Syderiai. Bez niego Litwini muszą wypożyczać magazyny łotewskie, a w przyszłości być może skorzystają z polskich. Pierwsza faza budowy obiektu zakłada 0,5 mld m3 pojemności, ale Litiwini rozważają zwiększenie jej nawet do 7 mld m3.

Klaipeods Nafta podpisała w lutym dwa porozumienia o wykorzystaniu przepustowości terminala LNG w Kłajpedzie. Z mocy obiektu skorzystają Achema i Lietuos Duju Tiekimas, które zwiększają zakupy gazu norweskiego na niekorzyść konkurencji z Rosji.

Jak poinformowało litewskie ministerstwo energetyki, po raz pierwszy w historii dostawy norweskiego gazu przekroczyły 50 procent zapotrzebowania w kraju. – To jasny sygnał dla Litwy i pozostałych krajów bałtyckich, że nasz gazoport nie tylko zapewnia efektywny łańcuch dostaw, ale także spełnia warunki do importu gazu skroplonego w konkurencyjnej cenie – powiedział minister Rokas Masiulis cytowany przez The Baltic Course. Zdaniem Litwinów gaz z Norwegii sprowadzany w formie skroplonej jest obecnie tańszy od tego słanego przez Gazprom gazociągami.