Gazprom ma zapłacić karę za nadużywanie pozycji monopolisty na Ukrainie
(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Sąd Gospodarczy w Kijowie oddalił bez rozpatrzenia pozew jaki Gazprom złożył w związku z nałożeniem przez Ukraińską Komisję Antymonopolową (AMKU) 86 mld hrywien (ok. 3,46 mld dolarów) kary.
13 kwietnia Gazprom odwołał się do Sądu Gospodarczego w Kijowie w sprawie decyzji AMKU w sprawie wspomnianej kary o czym poinformowała agencja RIA Novosti. Taki obrót spraw był do przewidzenia. Jeszcze w połowie marca przedstawiciel AMKU Jurij Terentiew twierdził, że nie ustosunkowanie się rosyjskiej spółki do nałożonej kary sugerowało, że Gazprom będzie odwoływał się od niej do sądu.
Ukraińska komisja antymonopolowa prowadząca śledztwo w sprawie nadużyć rosyjskiego Gazpromu na rynku ukraińskim, zdecydowała o zasądzeniu kary w wysokości 85 mld hrywien za nadużywanie dominującej pozycji w tranzycie gazu ziemnego przez terytorium Ukrainy.
O sprawie informował na Facebooku wspomniany Jurij Terentiew. – Stwierdziliśmy nadużycie dominującej pozycji w tranzycie przez główne gazociągi na Ukrainie, którą stosował Gazprom. Suma kary wynosi 85 mld hrywien – napisał. To 14,5 mld zł lub 3,5 mld dolarów według kursu z 22 stycznia.Śledztwo Komisji Antymonopolowej wykazało, że rosyjski Gazprom utrzymywał na rynku ukraińskim monopol w latach 2009-2015 i w tym czasie stale naruszał warunki kontraktu z Naftogazem.
– Ta kara jest ogromnym zaskoczeniem. Gazprom nie był zaangażowany w żadne biznesowe aktywności na terytorium Ukrainy odkąd rosyjski gaz jest przekazywany do Naftogazu przez zachodnią granicę – komentowała spółka w komunikacie. – Z tego względu decyzja AMCU powinna być postrzegana jako próba wywarcia nacisku na rosyjski koncern. Gazprom będzie bronił swoich praw oraz interesów wszystkimi możliwymi środkami prawnymi.
