Według wyliczeń uznanego ekonomisty Slawy Rabinowicza dług Rosnieftu i Gazpromu wynosi mniej więcej tyle, ile całe rezerwy Funduszu Bogactwa Narodowego (FBN) zbierające środki ze sprzedaży petrodolarów na emerytury. Jego zdaniem Kreml będzie ratował te firmy zamiast wspierać obywateli.
– Przyjaciele, czy wiecie dlaczego Putin nie chce wydawać środków FBN i pomagać małemu oraz średniemu biznesowi oraz obywatelom podczas pandemii oraz zatrzymania aktywności handlowej? – pyta retorycznie Rabinowicz na Facebooku. Przypomina, że wspomniany Fundusz zgromadził w marcu 2020 roku 123 mld dolarów. Tymczasem dług Rosnieftu wynosi według jego informacji około pięciu bilionów rubli, czyli 67 mld dolarów, a Gazpromu – około czterech bln rubli, czyli 53 mld dolarów. Większość ich długów jest notowana w amerykańskiej walucie. – Dodając te dwie liczby otrzymujemy łącznie 120 mld dolarów, czyli tyle, ile wynoszą środki FBN. Rosja przepadła przy obecnych cenach ropy i gazu. Bez dalszej pomocy państwo może zbankrutować – pisze Rabinowicz. – Jednakże Putin i jego złodzieje nie chcą upaść, nawet jeśli to oni doprowadzili własne firmy do grobu swym „skutecznym zarządzaniem.
Zdaniem Rabinowicza Putin wykorzysta środki FBN do ratowania Gazpromu oraz Rosnieftu. – Putin i jego banda pokryją swe długi Twoimi pieniędzmi z FBN, które przekazałeś im w podatkach – alarmuje Rabinowicz odnosząc się do obywatelki Federacji Rosyjskiej.
Opracował Wojciech Jakóbik