Gazprom zwiększył wydobycie gazu. Europa robi zapasy

2 sierpnia 2017, 10:15 Alert

Gazprom od stycznia do lipca 2017 roku wydobył 266,3 mld m sześc. gazu. To o 19,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Rosyjska spółka zanotowała także wzrost eksportu. Prawdopodobnie jest to związane z przygotowaniami państw europejskich do zimy.

fot. Gazprom Nieft

Za granicę trafiło 110,8 mld m sześc. gazu, czyli o 12,6 proc. więcej niż między styczniem a lipcem 2016 roku. Te dane nie obejmują eksportu do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw.

Od początku roku zapotrzebowanie na rosyjski gaz wzrosło przede wszystkim w zachodniej oraz środkowej Europie: w przypadku Niemiec o 16,4 procent, Austrii – 74,2 procent, Słowacji – o 27,7 procent, a Czech – o 27,1 procent.

Wzrost dostaw odnotowano również w Turcji (23,4 procent) a także w państwach w południowo-wschodniej Europie. Eksport do Węgier zwiększył się o 25,9 procent, do Serbii – o 45,3 procent, do Bułgarii – o 12 procent, do Grecji – o 12,2 procent, do Macedonii – o 70,6 procent.

Warto także zaznaczyć, że wcześniej Gazprom zrewidował prognozę wydobycia na 2017 rok i podniósł ją z 442,3 mld do 450-454 mld m sześc. W raporcie sporządzonym według rosyjskich standardów rachunkowości koncern poinformował, że zwiększy wydobycie, ale z 430,44 do 442,3 mld m sześc. Oznacza to, że monopolista przeszacował swoje prognozy wzrostu o 8 mld m sześc. W 2016 roku Gazprom zwiększył wydobycie surowca o 0,6 mld m sześc. do 419,1 mld m sześc.

Wcześniej prezes koncernu Aleksiej Miller chwalił się, że w 2016 roku Gazprom o 12,5 proc. (do 179,3 mld m sześc.) zwiększył dostawy do państw spoza WNP. Był to historyczny wynik, jednak nie przełożył się on na rezultaty finansowe, gdyż ogólne dochody ze sprzedaży surowca spadły o 4 proc. Rosjanie przekonują, że w tym roku wolumen eksportu do państw spoza WNP może przekroczyć 180 mld m sześc.

Europa przygotowuje się do zimy

Prawdopodobnie powodem zwiększonych zakupów rosyjskiego gazu jest chęć zgromadzenia przez europejskich klientów koncernu zapasów paliwa przed nadchodzącą zimą. Jest to zrozumiałe, zważywszy na długość okresu grzewczego oraz na to, że ostatnia zima była bardzo dokuczliwa, co wymusiło zwiększenie zakupów. Wzrost zapasów błękitnego paliwa w europejskich magazynach obserwowany jest od 21 kwietnia.
Wówczas łącznie zgromadzono w nich ok. 25,89 mld m sześc. (29,28 proc. zapełnienia). Z kolei według stanu na 31 lipca wskaźnik ten wyniósł ok. 62,16 mld m sześc. (63,71 proc. zapełnienia). Dla porównaniu w analogicznym momencie w 2016 roku Europa zgromadziła w swoich magazynach 71,19 mld m sześc. surowca (74,13 procent zapełnienia).

Większy eksport nie oznacza większych zysków

Niewykluczone również, że Europa chce także wykorzystywać konkurencyjność cen, oferowanych
przez Gazprom w stosunku do oferty z giełdy gazowej. Pomimo wzrostu cen ropy naftowej, uzależniona od niej cena gazu w kontraktach długoterminowych jest ustalana z około dziewięciomiesięcznym opóźnieniem. Dzięki temu efekt taniej ropy może się jeszcze utrzymywać.

Finanz.ru/Piotr Stępiński