Google może rzucić z kosmosu metanowe wyzwanie Gazpromowi

17 lutego 2024, 13:00 Alert

Google zamierza rozwijać projekt satelitarny pozwalający śledzić emisje metanu z kosmosu. Największe są notowane na Półwyspie Jamalskim, gdzie wydobywa gaz rosyjski Gazprom.

Dotychczasowa siedziba Gazpromu w Moskwie fot. Gazprom
Dotychczasowa siedziba Gazpromu w Moskwie fot. Gazprom

Nowy satelita Google ma okrążać ziemię 15 razy dziennie by mierzyć emisje metanu, gazu cieplarnianego podobnie jak dwutlenek węgla. Ma się skupiać głównie na emisjach z sektora węglowodorów. Google będzie współpracował z Environmental Defense Fund.

Podobne badania przeprowadzone przy pomocy satelity Copernicus pokazały pokaźne emisje metanu z Półwyspu Jamalskiego, gdzie znajduje się największa baza surowcowa rosyjskiego Gazpromu. Brak walki z tymi emisjami to jeden z argumentów przeciwko gazowi z Rosji w odróżnieniu od źródeł zachodnich, bo kraje jak USA czy Norwegia podejmują już problem walki z tymi uwolnieniami. Wciąż nie ma jednak globalnych wytycznych w tym zakresie jak porozumienie klimatyczne z Paryża zawarte przez większość krajów Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie redukcji emisji CO2.

BBC / Wojciech Jakóbik

Orbitalne oko na morskie źródła emisji metanu