Greenpeace Polska informuje, że zgłosił na policję polskie kopalnie jako winne zasolenia Odry, a nawet rezygnuje z nagrody w wysokości miliona złotych za wskazanie sprawców.
Według tej organizacji są badania jakości wód z dorzecza Wisły i Odry potwierdzające, że katastrofalne zanieczyszczenie Odry powodujące śnięcie ryb w 2022 roku było pierwotnie spowodowane zasoleniem poprzez spuszczenie odpadów z kopalń węgla kamiennego.
– Zbadaliśmy dopływy Odry i Wisły, do których trafiają ścieki z kilku kopalń węgla kamiennego. Stężenie chlorków i siarczanów jest tam kilkadziesiąt razy wyższe od tego, które doprowadziło do katastrofy na Odrze. Jeśli nie zatrzyma się zrzutu solanek, latem może dojść nie tylko do powtórki katastrofy na Odrze, ale także na Wiśle. Z naszych badań wynika jednoznacznie, że ścieki, które są spuszczane przez kopalnie do dopływów Wisły, są jeszcze bardziej zasolone, niż te, które trafiają do dopływów Odry – komentuje dr hab. Leszek Pazderski, ekspert Greenpeace ds. polityki ekologicznej.
Fundacja Greenpeace informuje, że wykryła w 2021 roku, iż co najmniej 9 polskich kopalń węgla kamiennego otrzymało w ostatnich latach 16 zezwoleń na wydobycie węgla bez wymaganej prawem oceny oddziaływania na środowisko. Greenpeace podjął kroki prawne, w których domaga się wstrzymania pozwoleń, do czasu aż spółki górnicze zbadają swój wpływ na środowisko. W wyniku presji społecznej spółka Polska Grupa Górnicza, do której należy większość kopalń, zdecydowała się na przeprowadzenie ocen oddziaływania na środowisko. Greenpeace będzie stroną tych postępowań i będzie odnosił się m.in. do kwestii związanych z wpływem wydobycia węgla na środowisko wodne.
– Organizacja domaga się ograniczenia dopuszczalnych limitów stężeń chlorków i siarczanów (które odpowiadają za wysokie zasolenie) w ściekach zrzucanych przez kopalnie do rzek, przeprowadzenia kontroli pozwoleń wodnoprawnych wydanych spółkom górniczym, natychmiastowego przeprowadzenia ocen oddziaływania kopalń węgla kamiennego na środowisko, wprowadzenia przez spółki górnicze nowoczesnych metod odsalania wód kopalnianych, które są odprowadzane do rzek, wyeliminowanie chaosu prawnego w przepisach dotyczących ścieków oraz wód, który przyczynia się do obecnej sytuacji – czytamy w jej komunikacie.
Fundacja Greenpeace wysłała pismo do Komendanta Głównego Policji, w którym wskazała winnych katastrofy. – Zaznaczyła także, że nie przyjmuje dotacji od rządów, partii politycznych ani korporacji (jej działania finansowane są dzięki wsparciu indywidualnych darczyńców), dlatego zrzeka się wypłaty nagrody w wysokości 1 mln złotych i wnioskuje o jej zabezpieczenie na cele związane z przyszłą działalnością Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry – czytamy dalej.
Greenpeace Polska/Wojciech Jakóbik