W środę na konferencji Banking Forum prezes Polskich Inwestycji Rozwojowych Mariusz Grendowicz odniósł się między innymi do bezpieczeństwa energetycznego Europy w kontekście sytuacji na Ukrainie oraz odbudowy mocy w naszej elektroenergetyce.
Podkreślił on, że Europa w dużym stopniu zależy od rosyjskiego gazu.
– Kilka krajów Unii Europejskiej pobiera swój gaz w 100 proc. z Rosji. To, co się dzisiaj dzieje na Ukrainie, niewątpliwie przekłada się i może przełożyć się w znacznie większym stopniu na postrzeganie bezpieczeństwa energetycznego w Europie – powiedział Grendowicz.
– Patrząc na energetykę od strony polskiej i uwzględniając najbardziej prawdopodobne scenariusze, wszystko wskazuje na to, że do 2020 roku należy spodziewać się zamknięcia bloków energetycznych o łącznej mocy sześciu tysięcy megawatów – powiedział szef PIR.
Jego zdaniem należy się zastanowić, jak i w jakich technologiach wyrównać ten ubytek, pamiętając, że w ciągu ostatniej dekady w Europie nie została zbudowana ani jedna elektrownia systemowa sfinansowana w oparciu o spółkę celową.
Zwrócił uwagę, że w ubiegłym roku w Polsce niemal całkowicie zatrzymały się inwestycje w branży odnawialnych źródeł energii.
– Czy sektor bankowy w związku z tym będzie je w stanie sfinansować? – pytał.
Źródło: CIRE.PL