Obecne cele redukcji emisji CO2 już teraz są ambitne. Aby osiągnąć wyższe cele, potrzebujemy instrumentów wsparcia. Energetyka, przemysł i transport powinny mieć do dyspozycji narzędzia, które umożliwią realizację nowych celów – powiedział Wiceminister klimatu Adam Guibourgé-Czetwertyński podczas debaty Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego poświęconej unijnym celom redukcji emisji.
Podatek węglowy
Wiceminister klimatu i środowiska przypomniał, jako Polska zaproponowaliśmy na ostatniej Radzie Unii Europejskiej zmiany systemu EU ETS, co „umożliwi zwiększenie wsparcia, aby spełnić cel klimatyczny”. – W tym kontekście będziemy rozmawiać o nowych celach klimatycznych na 2030 rok. Jeśli mamy realizować politykę w UE zastępującą wysoką emisję importowanymi emisjami w przypadku importu produktów, to mija się to z celem. Kluczowym narzędziem dla skuteczności naszej polityki klimatycznej i będącej zachętą do podjęcia porównywalnych działań ambicji będzie wprowadzenie granicznego podatku węglowego. Może to obejmować w pierwszej fazie testowej kilka produktów, a badany miałby być poziom udziału emisji w produkcji tego produktu. W naszym przekonaniu uda się to zrobić nie tylko jako alternatywę do istniejących mechanizmów EU ETS, ale może to być także uzupełnienie od tej części emisji, od której instalacje muszą płacić. Takie rozwiązanie będzie zgodne z WTO. Oprócz systemu wsparcia dla koniecznych inwestycji to drugi istotny element to wprowadzenie to wprowadzenie podatku węglowego – powiedział Guibourgé-Czetwertyński.
Wodór jako narzędzie ograniczenia emisji
Jego zdaniem kwestia osiągniecia wyższych celów redukcji będzie wymagać działań w w energetyce i przemyśle. – Wodór to dokonały przykład, w jaki sposób produkt może być narzędziem do redukcji emisji. W chemii może on być narzędziem, który pomoże stabilizować sieć energetyczną i magazynować nadwyżki energii elektrycznej produkowane przez farmy wiatrowe. To przykład jak wyzwania dotyczące jednego sektora łączą się z drugim – powiedział. Przypomniał, że resort rozważa kwestie wodorowe i w lipcu podjęto współpracę branży, w tym także chemicznej dotyczącej rozwoju wodoru. – Obecnie pracujemy nad strategią wodorową. Technologia wodorowa będzie miała kluczowe znacznie dla rozwoju naszej gospodarki. Obecnie znane są technologie dotyczące elektrolizerów, ale wraz z rosnącym popytem na wodór, koszty ich produkcji będzie spadać. Polska jest jedynym z największych producentów wodoru, ale to wodór pochodzący z paliw kopanych i musimy rozwijać technologie produkcji z OZE. To świetnie układa się z rozwojem morskich farm wiatrowych, co może być sprzężone z elektrolizerami na Pomorzu, co pomoże stabilizować sieci i magazynować wodór, co jest potrzebne do dekarbonizacji przemysłu i transportu – podkreślił. Dodał, że rola wodoru jest więc kluczowa dla osiągnięcia naszych celów klimatycznych i rosnących udziałów OZE w przesyle energii elektrycznej w sieciach przesyłowych.
Opracował Bartłomiej Sawicki