Polska w 2023 roku odpowiadała za 0,69 procent globalnej emisji gazów cieplarnianych, w Europie największym emitentem były Niemcy odpowiadające za 1,29 procent – przekazał we wtorek GUS. Dodał, że spalanie paliw odpowiadało rok wcześniej za największą część emisji tych gazów w Polsce.
– Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ślad węglowy jest jednym z kluczowych wskaźników zmian klimatu – napisał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał, że największym składnikiem śladu węglowego jest dwutlenek węgla (CO2), ale do jego powstania przyczyniają się również inne gazy, takie jak metan (CH4) czy tlenek azotu (N2O).
Europejskie emisje
Jak podał, udział Polski w globalnej emisji gazów cieplarnianych w 2023 roku wyniósł 0,69 procent, podczas gdy dla porównania emisja Niemiec to 1,29 procent, Francji – 0,73 procent, a Hiszpanii – 0,54 procent. Na globie największym emitentem pozostają Chiny (30,1 procent), USA (11,3 procent) oraz Indie (7,8 procent). Zauważył też, że spalanie paliw odpowiada za 78,1 procent gazów cieplarnianych emitowanych w Polsce w 2022 roku. Z kolei procesy przemysłowe i użytkowanie produktów to 6,2 procent, a emisja lotna z paliw wyniosła 5,8 procent.
Rolnictwo jako źródło zanieczyszczeń
W ocenie autorów raportu „rolnictwo jest jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń, negatywnie wpływających na kształtowanie środowiska naturalnego”. W 2022 roku jego udział w polskiej strukturze emisji gazów cieplarnianych wyniósł 8,8 procent. Ponadto populacja bydła w kraju w 2023 roku wyniosła 6,3 milionów sztuk podczas gdy we Francji było to 16,8 milionów, a w Niemczech 10,8 milionów sztuk. Polska w 2021 roku zużyła też 1038 tysięcy ton nawozów azotowych. Więcej niż nasz kraj wykorzystały m.in. Niemcy (ok. 1200 tysięcy ton) i Francja (ok. 1900 tysięcy ton). Natomiast nawozów azotowych w Polsce zużyto 156 tysięcy ton, a przykładowo we Francji ok. 170 tysięcy ton.
– Zanieczyszczenie powietrza, wody i gleby powodowane jest m.in. przedostawaniem się składników odżywczych i pestycydów z systemu rolniczego – tłumaczyli autorzy. Wskazali, że niewykorzystane w rolnictwie związki azotu i fosforu mogą przedostawać się do wód, a azot do atmosfery. Podkreślili, że istotnym jest zachowanie równowagi między „ochroną środowiska, a korzyściami ekonomicznymi” co ma zapewnić regeneracje zasobów przyrodniczych do dalszej produkcji.
Emisyjny transport
Z danych wynika też, że za najwięcej dwutlenku węglu w transporcie w 2022 roku odpowiadały samochody osobowe (51 procent) oraz ciężkie i lekkie samochody ciężarowe (odpowiednio 37,4 procent i 11,3 procent). W przypadku lotnictwa cywilnego jest to 0,2 procent. Zauważono, że w 2023 roku liczba pasażerów lotniczych wyniosła ponad 50,1 mln. W tym samym roku samolotami w Polsce przetransportowano 208,8 tysięcy ton towarów. Dla porównania na drogach było to ponad 1584,1 tysięcy ton, a koleją – 229,9 tysięcy ton.
Wylesienia są przyczyną i konsekwencją zmiany klimatu
– Zmiana klimatu jest zarówno przyczyną, jak i konsekwencją wylesiania i degradacji lasów – zauważył GUS. Wskazał, że ekstremalne zjawiska pogodowe, np. susze coraz częściej stanowią przyczynę pożarów lasów, które to emitują „ogromne ilości CO2 do atmosfery”. GUS przekazał, że lasy na świecie zajmują 4,1 miliardów hektarów co stanowi prawie jedną trzecią jego powierzchni.
– W państwach Unii Europejskiej lasy stanowią największy ekosystem lądowy i obejmują około 160 milionów hektarów – dodał GUS. W Polsce w 2021 roku było to nieco mniej 10 milionów hektarów.
Wskazał, że w 2020 r. najwięcej lasów w UE było wylesianych pod osiedla (48,6 procent), łąki (29,6 procent) i pola uprawne (15 procent). W latach 2015-2020 wylesianie w Polsce wyniosło 0,8 tysiąca hektara na rok. Dla porównania w Szwecji było to 13,1 tysięcy hektarów, w Niemczech 7 tysięcy, a w Austrii 5,8 tysięcy hektara na rok. Polska jest też trzecim krajem w Unii Europejskiej jeśli chodzi o poziom zalesiania w tych latach. Wyniosło ono prawie 60 tysięcy hektarów na rok, podczas gdy w Finlandii było to ponad 120 tysięcy hektarów na rok, a w Szwecji prawie 140 tysięcy hektarów na rok.
Finansowanie działań związanych z klimatem
GUS przypomniał, że w ramach Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu państwa rozwinięte zobowiązały się do corocznego (do 2025 roku) wkładu w wysokości 100 miliardów dolarów na międzynarodowe finansowanie działań związanych z klimatem. Polska w samym 2022 roku wniosła wkład wysokości 19,4 milionów euro, a w 2018 49,4 milionów euro.
Jak zauważyli autorzy raportu ekstremalne zjawiska pogodowe i klimatyczne mogą prowadzić do strat ekonomicznych. W samej Unii Europejskiej w 2022 roku wyniosły one ponad 50 miliardów euro.
Dane zawarte przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) dotyczą roku 2023 lub 2022, a także „w wyjątkowych sytuacjach – ostatniego dostępnego w międzynarodowych bazach danych”. Głównym źródłem danych, na które powołuje się GUS jest Eurostat.
Biznes Alert / PAP