– Polska jest częścią regionu, jest z nim połączona i zintegrowana. Europa Środkowa i Wschodnia nie jest bezpieczna jako całość i dlatego Polska i USA oraz inne kraje Unii Europejskiej pracują razem, aby uczynić ten region tak bezpiecznym jak Europa Zachodnia – podkreślił w rozmowie z TVN Biznes i Świat Amos Hochstein, specjalny wysłannik Departamentu Stanu USA ds. energetyki. Polityk rozmawiał 7 października z z przedstawicielami polskiego rządu na temat bezpieczeństwa energetycznego naszego regionu.
– Infrastruktura będąca dziedzictwem Zimniej Wojny pozostawiła kraje Europy Środkowej i Wschodniej zależnymi od rosyjskiego gazu. To zagraża ich niepodległości, wolności i zdolności do kierowania gospodarkami w otwarty i przejrzystszy sposób. Tematem rozmów prowadzonych z polskim rządem było jak USA i Polska mogą współpracować. Polska przejmuję przywódczą rolę w kwestii bezpieczeństwa energetycznego w Europie – ocenił Hochstein.
„Nord Stream 2 to projekt polityczny używający ekonomicznych argumentów”
W ciągu ostatnich miesięcy obserwujemy wysiłki Gazpromu, który chce utrzymać monopol na dostawy gazu do Europy. Zdecydowali, że będą promować projekty takich gazociągów jak Nord Stream 2 i Turkish Stream, które mają przedłużyć ich monopol w regonie. Nasze rozmowy dotyczyły jak USA, kraje Europy oraz Polska w roli lidera regionu, mogą spowolnić ten proces. Należy spojrzeć co jest w interesie całej Europy, a nie tylko kilu krajów – podkreślił Amerykanin.
W jego opinii gazociąg Nord Stream 2 to złe rozwiązanie dla Europy z kilku powodów. – Po pierwsze, realizacja tego projektu zdestabilizuje ekonomicznie Ukrainę. Po drugie, prawie cały gaz z Rosji do Europy będzie płyną jedną trasą. W 80 proc. gaz dostarczany z Rosji będzie przesyłany przez Nord Stream. Po trzecie sprawi, że nowe projekty dywersyfikacyjne takie, jak nowe terminale LNG, gazowe połączenia międzysystemowe nie będą budowane. Projekt Nord Stream 2 nie jest projektem komercyjnym, a politycznym używającym ekonomicznych argumentów – uzasadniał wysłannik Waszyngtonu w rozmowie z TVN BiŚ.
Jego zdaniem szansą dla regionu jest Gazoport w Świnoujściu. – Polski terminal LNG przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jeśli uda się ukończyć inne projekty infrastrukturalne i połączyć je z terminalem LNG będzie nie tylko rozwiązaniem dla Polski, ale także dla regionu.
Miejsce węgla w polskiej energetyce
Amos Hochstein, odniósł się także do miejsca węgla w polskim miksie energetycznym. – Oczywiście Stany Zjednoczone mają inne spojrzenie na węgiel niż polski rząd. Mamy duże złoża węgla, ale przeszliśmy w kierunku gazu, kiedy jego ceny spadły. W Polsce ceny gazu nie spadły jeszcze na tyle, by usprawiedliwić taką zmianę, ale jeśli spojrzymy w przyszłość, sądzę, że możliwe będzie zaspokojenie potrzeb energetycznych Polski w inny sposób. To nie jest łatwe pytanie i polski rząd będzie musiał ostrożnie podejść do tematu. Jeśli oczywiście spojrzymy na sytuację globalnie to można przejść do czystych i zdrowszych i bardziej wydajny sposób zaspokojenia potrzeb energetycznych Polski. Oczywiście nie stanie się to z dnia na dzień – podkreślił polityk.
TVN Biznes i Świat