icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Holandia: Wykorzystanie biomasy w wytwarzaniu energii to marnowanie surowców

Według doradców rządu Niderlandów, spalanie biomasy w produkcji energii elektrycznej jest marnotrawieniem surowca. Raport ucina gorąca dyskusję w tym kraju na temat przyszłości biomasy. Przemysł liczy na propozycję jasnych ram zrównoważonego rozwoju bioenergii w Niderlandach.

Państwa UE odchodząc do energetyki konwencjonalnej wybierają alternatywne źródła energii, między innymi biomasę. Według raportu holenderskiej Rady Społeczno-Gospodarczej (SER) przy rządzie (w skład wchodzą przedsiębiorcy i niezależni eksperci), spalanie biomasy jest marnotrawieniem surowca, który jest niezbędnym elementem w budowaniu gospodarki o obiegu zamkniętym. Raport był konsultowany z 150 organizacjami oraz zestawiony z 400 raportami.

Biomasa jest kluczowym elementem dla przemysłu chemicznego, budowlanego oraz rolnictwo. Biomasa jest materiałem biologicznym, których zasobów jest mało, dlatego nie powinna być wykorzystywana w produkcji ciepła czy energii, gdzie można postawić na inne technologie. Rada zaleca w swoim raporcie, by wycofano miliardy euro dotacji na promowanie spalania biomasy, jednak po opracowaniu planu wycofywania się z tej technologii. Holenderski rząd będzie korzystał w wniosków płynących z raportu i ma przedstawić ramy dla rozwoju biozasobów w gospodarce po wakacjach. Odejście od biomasy będzie się wiązało z wypłatą milionowych odszkodowań firmom, które zainwestowały w ten sektor. Trzeba się liczyć z konsekwencjami społecznymi, jak utrata miejsc pracy. W oczekiwaniu na decyzję ze strony polityków szwedzki Vattenfall już zawiesił plany budowy elektrowni na biomasę w Diemen.

Jeszcze w maju Eric Wiebies, minister gospodarki i polityki klimatycznej Niderlandów, powiedział, że biomasa jest niezbędna na drodze do rozwoju OZE i redukcji emisji CO2. Pelety używany w elektrowniach w Holandii to pozostałości drewna pochodzącego z przemysłu drzewnego.

Euractiv/Patrycja Rapacka

 

 

Według doradców rządu Niderlandów, spalanie biomasy w produkcji energii elektrycznej jest marnotrawieniem surowca. Raport ucina gorąca dyskusję w tym kraju na temat przyszłości biomasy. Przemysł liczy na propozycję jasnych ram zrównoważonego rozwoju bioenergii w Niderlandach.

Państwa UE odchodząc do energetyki konwencjonalnej wybierają alternatywne źródła energii, między innymi biomasę. Według raportu holenderskiej Rady Społeczno-Gospodarczej (SER) przy rządzie (w skład wchodzą przedsiębiorcy i niezależni eksperci), spalanie biomasy jest marnotrawieniem surowca, który jest niezbędnym elementem w budowaniu gospodarki o obiegu zamkniętym. Raport był konsultowany z 150 organizacjami oraz zestawiony z 400 raportami.

Biomasa jest kluczowym elementem dla przemysłu chemicznego, budowlanego oraz rolnictwo. Biomasa jest materiałem biologicznym, których zasobów jest mało, dlatego nie powinna być wykorzystywana w produkcji ciepła czy energii, gdzie można postawić na inne technologie. Rada zaleca w swoim raporcie, by wycofano miliardy euro dotacji na promowanie spalania biomasy, jednak po opracowaniu planu wycofywania się z tej technologii. Holenderski rząd będzie korzystał w wniosków płynących z raportu i ma przedstawić ramy dla rozwoju biozasobów w gospodarce po wakacjach. Odejście od biomasy będzie się wiązało z wypłatą milionowych odszkodowań firmom, które zainwestowały w ten sektor. Trzeba się liczyć z konsekwencjami społecznymi, jak utrata miejsc pracy. W oczekiwaniu na decyzję ze strony polityków szwedzki Vattenfall już zawiesił plany budowy elektrowni na biomasę w Diemen.

Jeszcze w maju Eric Wiebies, minister gospodarki i polityki klimatycznej Niderlandów, powiedział, że biomasa jest niezbędna na drodze do rozwoju OZE i redukcji emisji CO2. Pelety używany w elektrowniach w Holandii to pozostałości drewna pochodzącego z przemysłu drzewnego.

Euractiv/Patrycja Rapacka

 

 

Najnowsze artykuły