Huty KGHM mają certyfikowaną gwarancję jakości produkcji

3 sierpnia 2022, 14:45 Alert

Prestiżowa gwarancja odpowiedzialnej produkcji przedłużona do 2024 roku – Huta Miedzi Legnica i Huta Miedzi Głogów otrzymały pozytywny wynik audytu w ramach międzynarodowego certyfikatu Copper Mark. Tym samym KGHM utrzymał swoją pozycje w gronie 28 przedsiębiorstw z całego świata nagrodzonych tym znakiem.

Huta Miedzi "Legnica" fot. KGHM
Huta Miedzi "Legnica" fot. KGHM

Copper Mark został ustanowiony w celu promowania odpowiedzialnej produkcji miedzi. Przedłużenie certyfikacji pozwala KGHM na m.in. podtrzymanie rejestracji swoich produktów (katod miedzianych i produktów ołowiowych) na Londyńskiej Giełdzie Metali.

Kryteria programu

Huty Miedzi Głogów i Legnica dołączyły do programu Copper Mark w 2020 roku. Międzynarodowi eksperci sprawdzali zgodność procesów biznesowych oddziałów KGHM z 32 kryteriami przyznawania znaku. Pod uwagę wzięto działania związane m.in. z ochroną środowiska, łańcuchem dostaw dla metali, warunkami pracy, praktykami w zakresie zarządzania ryzykiem czy współpracą z lokalnymi społecznościami. W tym roku przeprowadzony został uzupełniający audyt zgodności w ramach certyfikatu Copper Mark.

Wyznacznik jakości

Copper Mark powstał, aby umożliwić lepsze zrozumienie i sprostanie rosnącym wymaganiom w zakresie niezależnie weryfikowanych odpowiedzialnych praktyk produkcyjnych oraz aby wnieść pozytywny wkład w zrównoważony rozwój. Jest to dobrowolny program dla firm z przemysłu miedziowego, które mają szanse otrzymać swoisty certyfikat jakości. Podmioty, które pomyślnie przechodzą weryfikację, mogą wykorzystywać znak w swoich publikacjach korporacyjnych, na umowach czy na wyrobach z miedzi.

System Copper Mark dostarcza informacji na temat procedur i zasad produkcji w firmach z branży wydobycia i przetwórstwa miedzi. Znak to sygnał dla m.in. inwestorów czy firm wykorzystujących miedź w swoich produktach, że zakłady z taką marką są wiarygodnym i odpowiedzialnym partnerem biznesowym.

KHGM Polska Miedź/Jakub Sadowski

Atomowy wyścig Orlenu i KGHM