Według analityków Instytutu Jagiellońskiego, ograniczenie eksportu energii z krajów sąsiadujących z Unią Europejską wpłynie pozytywnie na tempo wzrostu cen energii na kontynencie.
Przykładem jest tu Norwegia, której energetyki oparta jest w głównej mierze o hydroelektrownie i farmy wiatrowe. Ze względu na suche lato, a co za tym idzie, niski poziom rzek, produkcja energii elektrycznej z tych źródeł została obniżona. To wpłynęło na poziom eksportu energii do państw Europy kontynentalnej, głównie Niemiec. Trudna sytuacja w Norwegii zmusiła rząd tego państwa, do wprowadzenia ograniczeń eksportowych energii.
Jak zauważają eksperci Instytutu Jagiellońskiego, pomimo trudnej sytuacji hydrologicznej, Norwegia zwiększyła eksport energii do Niemiec. Jednak jak piszą w swojej twitterowej analizie eksperci IJ, ograniczenie eksportu energii elektrycznej przez Oslo spowoduje jeszcze większą dynamikę wzrostu cen energii elektrycznej w Europie i pogłębi kryzys gospodarczy oraz rosnącą inflacje.
Na grafice wykresy przygotowane przez ekspertów IJ.
1/x Ceny energii w strefach bezpośrednio połączonych z Europą kontynentalną, w wyniku dużego eksportu, równają się w procesie SDAC, głównie z cenami w Niemczech. pic.twitter.com/sAhoS7RVgr
— Jagiellonski Research (@IJ_Research) August 31, 2022
Instytut Jagielloński/Mariusz Marszałkowski