Incydent w rafinerii u wrót rosyjskiej ropy na świat

25 stycznia 2024, 06:00 Alert

W nocy z 24 na 25 stycznia pożar wybuchł w Rafinerii Tuapse w Rosji, na wschodnim brzegu Morza Czarnego. Podejrzenia padają na drony Ukrainy odpierającej inwazję.

Zbiorniki paliw w Rafinerii Tuapse. Fot. Freepik.
Zbiorniki paliw w Rafinerii Tuapse. Fot. Freepik.

Rosjanie nie chcą potwierdzić przyczyny pożaru, który został ugaszony rankiem 25 stycznia. Naftoport Rosnieftu w Tuapse w którym znajduje się wspomniana rafineria mieści się obok portu o tej samej nazwie i służy eksportowi ropy rosyjskiej na rynki światowe z przepustowością, która w grudniu miała sięgnąć według kalkulacji Reutersa 1,469 ton metrycznych.

To kolejne zdarzenie tego typu z udziałem infrastruktury krytycznej Rosji. Kilka dni wcześniej doszło do ataku drona na terminal kondensatu gazowego Novateku w Ust-Łudze na brzegu Morza Bałtyckiego, o który także są posądzane drony Ukrainy.

Polska nie sprowadza ropy z Rosji. Dostawy morskie są objęte embargiem Unii Europejskiej, USA i Wielkiej Brytanii. G7, Unia Europejska i Australia wprowadziły także cenę maksymalną dostaw do krajów trzecich ograniczającą przychody Kremla. Przychody Rosji ze sprzedaży ropy i gazu w 2023 roku były o 23,9 procent niższe niż w 2022 roku i sięgnęły 8,8 bln rubli.

Kommiersant / Reuters / Wojciech Jakóbik

Rosja będzie spalać miliardy rubli dziennie, by nadrobić depresję węglowodorową