Indie nie uratują rosyjskiego koksu

31 października 2022, 09:30 Alert

Indie, wbrew rosyjskim oczekiwaniom, nie zaczęły masowo kupować rosyjskiego węgla koksującego na potrzeby przemysłu metalurgicznego. 

Fot. jswkoks.pl.
Fot. jswkoks.pl.

Zgodnie z danymi firmy analitycznej Steelmint, sprzedaż rosyjskiego węgla koksującego do Indii za dziewięć miesięcy 2022 roku wyniosła 1,5 mln ton, podczas gdy w 2021 roku Rosja wyeksportowała do Indii 1,3 mln ton węgla koksującego. Tempo wzrostu jest zauważalnie niższe niż w przypadku eksportu węgla energetycznego, którego import z Rosji wielokrotnie wzrósł – z 2,2 mln ton w 2021 roku do 5,7 mln ton w pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku.

Według Steelmint, jedną z głównych przyczyn jest obawa firm metalurgicznych przed ewentualnymi kontr sankcjami Zachodu. Kolejnym problemem jest długi czas transportu węgla z Rosji do Indii. Branża metalurgiczna w Indiach posiada również długoterminowe umowy na dostawy węgla od innych dostawców, głównie Australii. Nie bez efektu na import węgla jest również fakt obawy zmniejszenia zapotrzebowania na stal ze względu na ryzyko recesji.

Za węglem rosyjskim przemawia fakt, że tak jak wszystkie obecnie surowce eksportowane z Rosji, jest on sprzedawany z dużym rabatem. Według szacunków, obecnie rabat sięga nawet 60 procent ceny rynkowej węgla innych producentów. Indie również planują zwiększyć produkcję stali, głównie w metodzie BOS (Basic oxygen steelmaking), która wymaga do procesu właśnie węgla koksującego.

Dla rosyjskiego przemysłu wydobywczego rynek indyjski jest traktowany jako ewentualna alternatywa wobec bardziej dochodowego i perspektywicznego ryku chińskiego. Tylko we wrześniu rosyjskie kopalnie sprzedały tam 2,5 mln ton węgla koksującego.

Kommiersant/Mariusz Marszałkowski

Polak interweniuje w Brukseli by ocalić koks