Według informacji podanych przez agencję Bloomberg, zarówno prywatne jak i państwowe rafinerie w Indiach nie akceptują dostaw rosyjskiej ropy transportowanej przez tankowce należące do państwowego przedsiębiorstwa Sovcomflot. Decyzja wynika z sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
W zeszłym miesiącu Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) wpisało PJSC Sovcomflot oraz 14 jego tankowców na listę sankcyjną. Celem tych sankcji jest „odpowiedzialne zmniejszenie dochodów Rosji ze sprzedaży ropy”. Według informacji podanych przez Bloomberg, rafinerie teraz dokonują weryfikacji właścicieli każdego z tych tankowców, aby upewnić się, że nie mają one żadnych powiązań z firmą lub innymi podmiotami objętymi sankcjami.
Według informacji przekazanych przez źródła Bloomberga, ograniczenie liczby dostaw ropy naftowej może skutkować zmniejszeniem atrakcyjnych rabatów oferowanych przez rosyjskie firmy naftowe. Jest to wynikiem wyższych kosztów frachtu. Indie zwiększyły swoje zakupy rosyjskiej ropy naftowej po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Według danych firmy Vortexa import tego surowca wzrósł z poziomu zerowego w styczniu 2022 roku do 1,27 miliona baryłek dziennie w styczniu 2023 roku. W najbardziej intensywnym okresie, w lipcu, Indie sprowadzały aż 1,99 miliona baryłek na dzień.
W 2023 roku Rosja dostarczyła największą ilość ropy naftowej do Indii (stanowiącą około 30% importu tego surowca). Jednak pod koniec lutego portal Nikkei Asia doniósł, że ilość tych dostaw spadła do około 1,29 miliona baryłek dziennie w styczniu, ponieważ Indie zaczęły dywersyfikować swoje zakupy. Dodatkowo, ze względu na sankcje finansowe nałożone na Rosję, część płatności za dostawy z tego miesiąca została dokonana w formie innych produktów, w tym w bananach.
Bloomberg / Mateusz Gibała
Indie na potęgę przerzucają się z trędowatej ropy Rosji na lekką z USA