InPost w ramach zrównoważonego rozwoju stawia wiaty zasilające paczkomaty energią słoneczną.
W gminie Nędza InPost postawił swój pierwszy paczkomat zasilany energią słoneczną. Panele fotowoltaiczne umieszczono na znajdującej się obok wiacie autobusowej. Cztery panele słoneczne mają łączną powierzchnię 5,25 m2 i są zdolne wygenerować do 720 W mocy. Panele fotowoltaiczne w tej lokalizacji wytwarzają około 680 kWh, dzięki czemu ślad węglowy jest zredukowany o 183,24 kilogramów dwutlenku węgla.
Energia wytworzona z wiaty w znacznej części zasili paczkomat, 21 procent zostanie jednak przekierowanej na potrzeby użytkowników na przykład oświetlenie, gniazdka USB czy ładowarki indukcyjne. Będzie to też jedyne źródło zasilania paczkomatu.
Następne wiaty zasilające paczkomat powstaną w Kielcach i gminie Słupno.
– Jest nam niezmiernie miło, że to właśnie u nas rozpoczyna się ten nowy, wspaniały projekt. Firma InPost aktywnie wspiera lokalne działania na rzecz naszych mieszkańców. Ten projekt wpisuje się w działania proekologiczne Gminy, a sama wiata poprawia również walory estetyczne otoczenia. Dzięki dobrym i stałym kontaktom z InPost udało się już zrealizować kilka wspólnych projektów. Wierzę, że będziemy kontynuować tę owocną współpracę – powiedział Gerard Przybyła, przewodniczący rady gminy Nędza.
Nie jest to pierwsza „zielona” inicjatywa InPostu. Jednym z celów samych paczkomatów jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Jak podaje firma, kurier rozwożący paczki metodą „tradycyjną” w ciągu dnia rozwozi około 75 przesyłek, w przypadku korzystania z paczkomatów liczba ta rośnie do 1000 dziennie.
W ramach procesu dekarbonizacji InPost deklaruje podjęcie konkretnych kroków. Do swoich biur, oddziałów, magazynów i maszyn będzie zapewniało energię tylko z odnawialnych źródeł. Kluczowa w tych planach jest trwająca wymiana samochodów spalinowych na energetyki jak i optymalizacji energetyczna całej infrastruktury. Od 2040 roku firma planuje inwestować w technologię wychwytywania CO2 i jego magazynowania.
InPost / Marcin Karwowski
Sawicki: PKN Orlen składa wniosek o przejęcie Lotosu. Co zbada Bruksela?
