Podczas gdy Polska postawiła na aktywny rozwój sektora gazu łupkowego, sąsiedzka Republika Czeska nałożyła moratorium na szczelinowanie hydrauliczne. Celem najnowszego raportu Instytutu Kościuszki jest analiza różnic i podobieństw między Polską a Czechami w podejściu do gazu łupkowego – rewolucyjnego paliwa, które od niemal dekady odmienia energetyczną mapę świata.
W dobie kryzysu Ukraińskiego i niepewności energetycznej związanej z dużą, i wciąż rosnącą zależnością państw UE od importu surowców energetycznych palącym problemem staje się zapewnienie dostępu do ekonomicznych i bezpiecznych zasobów węglowodorów, a w szczególności gazu ziemnego. Jednym z rozwiązań jest rozwój lokalnych złóż węglowodorów niekonwencjonalnych.
Instytut Kościuszki w swoim najnowszym raporcie pt. „Rozwój sektora gazu łupkowego w Polsce i jego perspektywy w Czechach – analiza i rekomendacje” poddaje analizie uwarunkowania geologiczne, prawne, społeczne, polityczne i ekonomiczne, które mają wpływ na skrajnie różne postawy Polski i Republiki Czeskiej wobec wydobycia węglowodorów niekonwencjonalnych. Kompleksowa analiza zawiera wnioski i rekomendacje dotyczące dalszego rozwoju sektora gazu łupkowego w Polsce i w Czechach, a także w ogólniejszym kontekście krajów UE.
Publikacja zawiera szczegółowe porównanie kwestii energetycznych w Polsce i w Czechach. Oba kraje wykazują liczne podobieństwa w miksie energetycznym, a kwestii uzależnienia od importu gazu z Rosji, a także potrzeby modernizacji sektora energetycznego wynikającej z polityki klimatycznej. Mimo to, Republika Czeska wybrała zupełnie inną ścieżkę rozwoju energetycznego w Europie XXI wieku, stawiając zdecydowanie na rozwój energetyki atomowej jednocześnie kładąc nacisk na troskę o środowisko.
W raporcie znajduje się m.in. jedna z pierwszych eksperckich analiz geologicznego potencjału wydobycia gazu łupkowego Republiki Czeskiej. Do tej pory łupkowe mapy Europy omijały Czechy, podczas gdy realia mogą być zupełnie inne. Trudno mówić o konkretach z uwagi na bardzo słabe rozpoznanie formacji, lecz nie można zdecydowanie wykluczyć istnienia istotnych zasobów gazu łupkowego za południową granicą Polski.
Analizie poddane zostało czeskie moratorium na szczelinowanie hydrauliczne, które od ponad 2 lat hamuje wszelkie przedsięwzięcia poszukiwawcze w Republice Czeskiej. Zakaz nie przysłużył się poszerzeniu wiedzy na temat nowej technologii, jaką jest szczelinowanie hydrauliczne, a wręcz przeciwnie, wygasił debatę i pogrzebał perspektywę rozwoju sektora gazu niekonwencjonalnego w Czechach.
Z krytyczną oceną spotyka się również Polskie podejście do rozwoju sektora gazu łupkowego. Mimo oficjalnego poparcia rządu dla rozwoju wydobycia gazu, od czasu wykonania pierwszego odwiertu w 2010 r. Polska zaprzepaściła wiele szans. Problemem są przede wszystkim przeszkody administracyjne i brak zachęt inwestycyjnych. Nowelizacja prawa geologicznego i górniczego, która miała rozwiązać te problemy nie jest, w opinii przemysłu, wystarczająca. Nadzieję budzi natomiast inicjatywa projektu tzw. specustawy „upstreamowej” uwzględniającej pewne ważne działania celujące w ograniczenie biurokracji, przedstawiona przez Ministerstwo Skarbu Państwa 17 września br. Cały proces dochodzenia do ram prawnych dla węglowodorów niekonwencjonalnych powinien być także bardziej otwarty na szerokie konsultacje z wszystkimi interesariuszami sektora oraz oparty na dogłębnej analizie najlepszych światowych praktyk.
Mimo niezadowalających wyników prób szczelinowania i zwolnienia tempa wykonywania nowych odwiertów trzeba zaznaczyć, że polski sektor wydobywczy jest bogatszy o cenną wiedzę geologiczną i doświadczenia, które mogą posłużyć rozwojowi sektora gazu niekonwencjonalnego w całej Europie. Istotne jest także, że już od początku prace poszukiwawcze w Polsce prowadzone były z poszanowaniem środowiska. Już pierwszy raport Państwowego Instytutu Geologicznego z 2011 r. kompleksowo analizujący wykonany zabieg szczelinowania hydraulicznego w Łebieniu nie wykazał żadnych nieprawidłowości i świadczy o tym, że technologia ta nie zagraża środowisku naturalnemu, wpływając na nie jedynie w niewielkim stopniu i krótkotrwale.
Do budowania zrozumienia dla narodowego projektu łupkowego konieczne jest także prowadzenie skoordynowanej kampanii informacyjno-edukacyjnej z udziałem instytucji publicznych, władz lokalnych, środowisk naukowych oraz ośrodków eksperckich i organizacji pozarządowych. Instytut Kościuszki od początku przeprowadza naukowe analizy, dostarczając strategicznych i legislacyjnych rekomendacji opartych na dobrych praktykach. Dotychczas głównym źródłem wiedzy na temat gazu łupkowego oraz technologii jego pozyskiwania były i są liczne portale branżowe oraz media ogólnopolskie i regionalne. O mediach i podejściu społeczeństw w Europie do szczelinowania hydraulicznego traktują 2 rozdziały raportu.
Często przytaczanym argumentem krytyków rozwoju sektora łupkowego w Europie jest kapitałochłonność inwestycji w poszukiwania węglowodorów i ryzyko z nią związane. Ogromne nakłady początkowe i niepewność późniejszych zwrotów to obecnie jedna z kluczowych barier na drodze rozwoju polskiego sektora gazu łupkowego. Średni koszt wykonania jednego odwiertu pionowego w Polsce wynosi ok. 35,5 mln złotych, a odwiertu kierunkowego wraz z pełnym zabiegiem szczelinowania hydraulicznego co najmniej 60 mln złotych. W sumie wykonanie dotychczasowych odwiertów i szczelinowań pochłonęło 2,5 mld złotych. Więcej o finansowych aspektach poszukiwania gazu łupkowego przeczytać można w raporcie.
Ostatnim, lecz nie mniej ważnym tematem poruszanym w raporcie jest transfer dobrych praktyk z USA. Dzięki zastosowaniu kombinacji nowoczesnych technologii i regulacji w ciągu ostatniej dekady USA osiągnęły niezależność energetyczną jednocześnie szanując środowisko i prawa mieszkańców społeczności lokalnych.Wiele z tych technologii i regulacji znalazłyby zastosowanie w państwach Europy, lecz konieczne są do tego platformy wymiany, instytuty odpowiedzialne za współpracę, lecz przede wszystkim otwarta i merytorycznie poprawna debata publiczna na temat gazu łupkowego.
Wśród grona międzynarodowych ekspertów znaleźli się Izabela Albrycht – Prezes Instytutu Kościuszki, Wojciech Bigaj oraz Anna Mathews – prawnicy kancelarii Wawrzynowicz i Wspólnicy, Vlastimila Dvorakova oraz Juraj Francu z Czeskiej Służby Geologicznej, Rafał Garpiel, dyrektor firmy Codework, z wykształcenia socjolog, Jan Osicka – pracownik wydziału Stosunków Międzynarodowych i Europeistyki na Uniwersytecie Masaryka w Brnie, Andrzej Sikora – Prezes Instytutu Studiów Energetycznych, Keith C. Smith – były ambasador USA na Litwie, obecnie honorowy członek Center for European Policy Analysis (CEPA), Marta Sikorski – pracownik naukowy CEPA, Marcin Tarnawski – doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk politycznych oraz międzynarodowych rynków surowców energetycznych, a także Aleksandra Wagner – adiunkt w Instytucie Socjologii UJ.
Publikacja jest częścią projektu „Gaz niekonwencjonalny – szansa dla Polski i Europy? Projekt jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem w Polsce, realizowanym przez organizację typu think tank. Celem projektu jest dokonanie kompleksowej analizy eksperckiej, związanej z potencjalnymi możliwościami wydobycia gazu niekonwencjonalnego i szansami, jakie w związku z tym wynikają dla Polski i Europy. Do tej pory w ramach projektu powstały 4 raporty eksperckie oraz liczne briefy programowe.
Raport Instytutu Kościuszki opracowany został w ramach projektu „O gazie łupkowym po Czesku. Czyli polsko-czeska kampania informacyjna na temat břidlicového plynu” współfinansowanego przez Departament Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu „Forum Polsko-Czeskie: wspieranie rozwoju stosunków polsko-czeskich 2014.”
Raport dostępny jest do pobrania na stronie Instytutu Kościuszki.