W czasie trwającego od ponad roku konfliktu zbrojnego Izrael przeprowadził ataki na ponad 12,5 tysiąca celów Hezbollahu, w tym 1,6 tysiąca centrów dowodzenia i 1000 składów broni, i zabił co najmniej 2,5 tysiąca bojowników tego libańskiego ugrupowania – podała w piątek izraelska armia.
Podsumowanie trwającego od blisko 14 miesięcy konfliktu z Hezbollahem w Libanie wojsko przedstawiło w drugim dniu obowiązywania zawieszenia broni. Komunikat armii został opublikowany przez portal Times of Israel.
Jak podano, w ofensywie lądowej na południu Libanu brało udział 14 grup zadaniowych na szczeblu brygady, ale przeprowadzono również ponad 100 operacji specjalnych.
Armia z dużym prawdopodobieństwem potwierdza śmierć 2,5 tysiąca bojowników Hezbollahu, choć szacuje się, że liczba ta w rzeczywistości jest o około 1000 wyższa.
Wśród ofiar śmiertelnych ataków znajduje się były długoletni przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah i 13 członków najwyższego kierownictwa tej organizacji terrorystycznej, a także czterech jej dowódców na szczeblu dywizji, 24 dowódców brygady, 27 dowódców batalionów, 63 dowódców kompanii i 22 dowódców plutonu.
Siły Obronne Izraela podały, że przejęły około 25 tysięcy sztuk broni, 12 tysięcy ładunków wybuchowych i dronów, 13 tysiąca rakiet, wyrzutni oraz systemów rakiet przeciwpancernych i przeciwlotniczych, oraz 121 tysięcy sztuk sprzętu komunikacyjnego i komputerów.
Wcześniej agencja Reutera powołując się na libańskie źródła oceniała, że Hezbollah mógł stracić do 4 tysięcy bojowników. Ich zdecydowana większość zginęła w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, gdy Izrael prowadził intensywne naloty na Liban, a także operację lądową na południu tego państwa. Walki trwały od października 2023 roku, gdy Hezbollah rozpoczął ostrzały Izraela w reakcji na wybuch wojny w Strefie Gazy.
Wynegocjowane przez USA i Francję zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem weszło w życie w środę nad ranem.
Biznes Alert / PAP
Izrael mógłby się zgodzić na rozejm z Hezbollahem by skupić się na operacjach w Strefie Gazy