Jakóbik: Polaków nie stać na rewolucję energetyczną

27 listopada 2013, 13:55 Energetyka

KOMENTARZ

Wojciech Jakóbik

Redaktor naczelny BiznesAlert.pl i ekspert Instytutu Jagiellońskiego

Eurostat opublikował półroczne dane na temat cen energii elektrycznej i gazu ziemnego w Unii Europejskiej. Na ich podstawie można wyciągnąć ciekawe wnioski.

 

Najwięcej w Unii Europejskiej za energię elektryczną w pierwszym półroczu 2013 roku płaciły gospodarstwa domowe w Danii i Niemczech – odpowiednio 0,3 i 0,292 euro/kWh. W Danii zanotowano wzrost cen z 0,291 w 2011 roku do 0,3 w 2012, a w 2013 nie było zmian. W Niemczech ceny dla gospodarstw w pierwszej połówce 2013 roku (0,292 euro/kWh) wzrosły o prawie jedną szóstą w stosunku do analogicznego okresu w 2011 roku (0,253 euro/kWh). Średnia cen dla 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej to 0,2 euro/kWh.

Półroczne ceny energii elektrycznej i gazu, Eurostat 2013

Półroczne ceny energii elektrycznej i gazu, Eurostat 2013

 

Dania i Niemcy to gorący promotorzy energetyki odnawialnej, ze względu na posiadane patenty technologiczne oraz rozwinięte i mocno subsydiowane sektory. Niestety koszty energii elektrycznej dla gospodarstw domowych utrzymują się tam na wysokim poziomie między innymi ze względu na dopłaty do rachunków. Suma obciążeń podatkowych i innych w Danii i Niemczech w badanym przez Eurostat półroczu składa się odpowiednio na 56,67 procent i 48,85 procent ceny energii elektrycznej. Dla porównania obciążenia ceny energii elektrycznej w Polsce osiągnęły w pierwszym półroczu 2013 roku 21,96 procent. Z kolei jej cena dla polskich gospodarstw domowych w tym samym okresie wyniosła 0,148 euro/kWh.

Udział podatków i innych obciążeń w kosztach energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, Eurostat 2013

Należy podkreślić, że w Polsce nie są stosowane subsydia podatkowe dla OZE, pomimo postulatów ich wdrożenia formułowanych przez lobby odnawialne. Obecnie działa natomiast system zielonych certyfikatów i opłat zastępczych, który nakłada obciążenia na przemysłowych wytwórców energii i pozwala na generowanie zysków dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Według najnowszego projektu ustawy o OZE ma on zostać zastąpiony systemem aukcji. Z kolei, co wynika z danych Eurostatu, obciążenia podatkowe dla cen energii elektrycznej w Polsce wynika głównie z podatku VAT (0,028 euro/kWh). Inne obciążenia dodają do bazowej ceny energii elektrycznej tylko 0,005 euro/kWh. W Danii i Niemczech przewyższają obciążenia VAT-u (0,060 i 0,047 euro/kWh) i wynoszą odpowiednio 0,11 i 0,096 euro/kWh. Są najwyższe w Unii Europejskiej.

W tym kontekście warto zastanowić się nad podnoszonymi w debacie publicznej argumentami o wysokich kosztach ekonomicznych utrzymywania energetyki konwencjonalnej w Polsce i porównać liczby Eurostatu ich dotyczące, z wyliczeniami na temat kosztów zielonych podatków w Danii oraz Niemczech. Wprowadzenie w Polsce podobnych mechanizmów wsparcia energetyki odnawialnej w formie dopłat do rachunku za energię elektryczną wiązałoby się ze zwiększeniem obciążeń podatkowych dla gospodarstw domowych do poziomu porównywalnego z duńskim i niemieckim. Razem z nimi znacząco wzrosłaby cena prądu na rachunku. Możemy sobie zatem wyobrazić jakie byłyby koszty zwrotu energetycznego dla przeciętnego Polaka. Oszczędzę czytelnikowi analizy porównawczej przeciętnych dochodów w naszym kraju oraz Danii i Niemczech.