EnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Buzek: Nie warto straszyć Europejskim Zielonym Ładem, ale rozmawiać z górnikami

Jerzy Buzek. Fot. EEC Online

Jerzy Buzek. Fot. EEC Online

Według Jerzego Buzka Europejski Zielony Ład to szansa na transformację gospodarczą na Śląsku, o której należy rozmawiać szczerze z górnikami.

Amerykanie wylądowali na Księżycu po ośmiu latach od ogłoszenia programu księżycowego, a Europejczycy dali sobie 30 lat na budowę Europejskiego Zielonego Ładu. – To ogromne wyzwanie, ale właściwie nie mamy wyjścia – ocenił prof. Jerzy Buzek, który wystąpił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC) Online w Katowicach.

Prof. Buzek będący przewodniczącym Rady EEC przypomniał, że Unia Europejska zbiera ogromne środki finansowe na realizację Europejskiego Zielonego Ładu. – Musimy mieć plan ich wydatkowania – zaapelował uczestnik konferencji. – Jesteśmy po Planie Junckera. To był plan inwestycji europejskich wartych 500 mld euro – przypomniał Jerzy Buzek. Jego zdaniem udało się skutecznie wydatkować te środki także na cele środowiskowe. – Polska nie wzięła wystarczającego udziału w tym programie. Teraz nie możemy się spóźnić. 750 mld euro w budżecie jest na stole, ale trzeba wiedzieć jak je spożytkować. To zależy od przedsiębiorców, ale także naukowców, samorządowców. Politycy muszą usłyszeć wyraźny sygnał o tym, czego potrzebujemy.

Prof. Buzek przypomniał, że Polacy byli w stanie zaproponować na arenie europejskiej Unię Energetyczną oraz fundusz na rzecz regionów górniczych. Jego zdaniem mogą mieć podobny wkład w plan Europejskiego Zielonego Ładu.

– Dzisiaj Polska ma relatywnie najwyższe ceny energii w Europie – przypomniał gość konferencji. – To wszystko jest oparte na węglu. Niby mamy swój, ale importujemy ogromne ilości z Rosji. Czy to ma być nasze bezpieczeństwo energetyczne? Jesteśmy gospodarką węglową i mamy tak drogo. Czego się zatem boimy? Oni chcą nam pomóc. Nie będziemy wychodzić w ciągu dziesięciu lat. Niemcy zrobią to w osiemnaście lat. Nie należy się bać, że nie będzie można opalać węglem na wsi. Jednak już teraz fotowoltaika rośnie na popularności. Inwestycja zwraca się w ciągu pięciu, siedmiu, dziewięciu lat. To kompletna zmiana – wyliczał prof. Buzek.

– Górnicy mają rację, że się obawiają, bo chcą wiedzieć, co przyniesie przyszłość. Trzeba z nimi rozmawiać. Jeśli kilkanaście lat temu zamknęliśmy część kopalń, bo chcieliśmy uratować górnictwo w ogóle, bo chcieliśmy uratować te kopalnie, które mogły dalej pracować. Musimy uczciwie rozmawiać z górnikami, oni są do tego dobrze przygotowani. Mieszkańcy Śląska nie są już tak bardzo zainteresowani wydobyciem węgla – podsumował Jerzy Buzek.

Według Jerzego Buzka Polska nie powinna godzić się na zmniejszenie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. – Myślę, że to się da jeszcze naprawić. Parlament będzie robił wszystko, by wrócić do pierwotnej sumy – powiedział uczestnik konferencji.

Opracował Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X