Jastrzębska Spółka Węglowa rozważa produkcję w Polsce paliw syntetycznych na bazie krajowego węgla. Obecnie rozmawia o możliwościach współpracy w tym zakresie z międzynarodowym koncernem Sasol – podała we wtorek JSW w komunikacie.
Jak wynika z przesłanej PAP informacji, przedstawiciele zarządów spółek JSW i JSW Innowacje szukają możliwości współpracy z notowaną na nowojorskiej giełdzie spółką Sasol. Jednym z celów wspólnych działań z tym południowoafrykańskim koncernem miałoby być powstanie zakładu przetwórstwa węgla na paliwa na Górnym Śląsku.
„W Europie nie ma lepszego miejsca na tego typu zakład. Mamy złoża węgla, politykę klimatyczną, przez którą węgiel wypierany jest z energetyki przez gaz i energetykę odnawialną, a w przyszłości być może przez elektrownie jądrowe. Nie można nie wspomnieć, że zużywane w Polsce paliwa do aut wytwarzane są głównie z rosyjskiej ropy” – powiedział cytowany prezes JSW Daniel Ozon.
„W związku z tym powstanie zakładu przerabiającego węgiel na gaz oraz paliwa pozostaje w zgodzie z polską racji stanu” – ocenił. „W ramach współpracy z Sasol przeprowadzimy niezbędne ekspertyzy dotyczące opłacalności inwestycji związanych z przemysłowym przerabianiem węgla kamiennego na paliwa, gaz oraz chemikalia” – zapowiedział Ozon.
Przystąpienie przez zarządy JSW i JSW Innowacje do rozmów z firmą Sasol ma być kolejnym etapem działań Jastrzębskiej Spółki zmierzających do wprowadzanie innowacji i nowoczesnych technologii w grupie JSW. W najbliższych dniach JSW ma przedstawić efekty prowadzonych w RPA rozmów oraz szczegóły ewentualnych obszarów współpracy.
JSW wskazuje, że południowoafrykański Sasol to międzynarodowy, innowacyjny koncern z rocznymi obrotami sięgającymi ok. 15 mld dolarów. Zatrudnia ponad 30 tys. osób i działa w kilkudziesięciu krajach. Jest największym podatnikiem w RPA i jedną z największych spółek na giełdzie w Johannesburgu. Sasol jest notowany także na New York Stock Exchange. Firma posiada kopalnie, które wydobywają ok. 40 mln ton węgla rocznie. Sasol większość produkcji przetwarza na paliwa syntetyczne, gaz przemysłowy oraz chemikalia, w tym paliwa (ponad 30 mln baryłek rocznie).
W ostatnich miesiącach JSW wielokrotnie sygnalizowała, że zamierza sięgać po nowoczesne, wysokomarżowe technologie związane z produktami węglopochodnymi, aby działając prośrodowiskowo, tworzyć bufor dla okresowych wahań cen węgla koksującego.
JSW sygnalizowała pozyskiwanie partnerów pod kątem technologii związanych z produkcją m.in. włókien węglowych ze smół powstających w produkcji koksu czy uzyskiwania wodoru z gazu koksowniczego. Możliwości związanych z węglopochodnymi JSW szuka też w ew. produkcji kluczowych elementów baterii – anod.
Władze JSW akcentowały w poprzednich miesiącach, że podobną drogą – poszukiwania nowych, czystych technologii i zaangażowania się w produkcję opartą o zaawansowane procesy chemiczne i energetykę – zmierza wiele europejskich firm, które wcześniej opierały się o tradycyjne surowce.
Polska Agencja Prasowa