Europa rozmawia o LNG z Kataru, a Polska ma go od prawie dekady

24 czerwca 2022, 07:00 Alert

Źródła Bloomberga przekonują, że Katar będzie się domagał od Unii Europejskiej będzie się domagał umowy długoterminowej na dostawy gazu do Europy uzasadniającej jego inwestycje w większe możliwości eksportu LNG. Polska ma już umowę realizowaną od 2015 roku.

Tankowiec LNG firmy Qatargas

Bloomberg przekonuje, że Katar proponuje trudniejsze warunki niż USA, bo domaga się zakazu reeksportu. Być może z tego powodu niemieckie EnBW podpisało kontrakt piętnastoletni z amerykańskim Venture Global LNG na dostawy 1,5 mln ton gazu skroplonego rocznie od 2026 roku, a wciąż nie ma umowy firmy niemieckiej z Qatargas. Rozmowy z Berlina z Dohą nie przyniosły rezultatu od marca 2022 roku.

Warto przypomnieć, że polskie PGNiG podpisało kontrakt na dostawy LNG z Kataru w 2008 roku w celu uzasadnienia ostatecznej decyzji inwestycyjnej w sprawie gazoportu w Świnoujściu. Dostawy ruszyły w 2015 roku po oddaniu tego obiektu do użytku. Aneks do umowy z 2017 roku pozwolił zwiększyć wolumen z 1,5 do 2,7 mld m sześc. (2 mln ton) rocznie. W maju dotarła setna dostawa katarskiego gazu skroplonego do Polski.

Bloomberg/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Po co PGNiG drugi kontrakt katarski? (ANALIZA)