icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kobolew: Europa sama wpompuje gaz w ukraińskie magazyny

Dyrektor ukraińskiego Naftogazu ostrzega, że przerwanie dostaw gazu dla Europy przez terytorium jego kraju jest możliwe.

Andrij Kobolew kierujący ukraińską spółką gazową przekonuje, że ryzyko przerwania dostaw istnieje i jest „bardzo wysokie”.

– Albo dojdziemy do porozumienia z Gazpromem co do utrzymania niskiej ceny albo dogadamy się z firmami europejskimi odnośnie reeksportu surowca rosyjskiego oraz wprowadzimy bezpośrednie opłaty za tranzyt przez nasze terytorium – zapowiedział Kobolew.  Przekonywał, że europejskie kraje rozpoczęły już rozmowy z Gazpromem na temat zakupu rosyjskiego gazu na granicy ukraińsko-rosyjskiej bezpośrednio od Rosjan i wpompowania go do magazynów nad Dnieprem w celu utrzymania stabilnych dostaw.

Kobolew stwierdził w rozmowie z gazetą ZN.UA, że dalej nie ma porozumienia odnośnie cen gazu z Rosji dla Ukrainy. – Wysłaliśmy oficjalną propozycję zakładającą utrzymanie obecnej ceny ($268,5/1000m3 do końca marca – przyp. red.). Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie widzimy powodów dla rewizji ceny i wierzymy, że oferta bliska $500 ($485,5/1000m3 – przyp. red.) jest bezpodstawna i nieakceptowalna. Dlatego zatrzymaliśmy wszelkie transakcje do końca rozmów.

Jego zdaniem Gazprom płaci również za mało za tranzyt gazu przez ukraiński system przesyłowy. – W rzeczywistości GTS jest tylko w połowie wykorzystany a ceny jego utrzymania są naprawdę wysokie. W takiej sytuacji musimy podnieść opłaty za jego użytkowanie – powiedział.

– Kontynuujemy implementację trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej, która zakończy się w styczniu 2015 roku. To zobowiązania które przyjęliśmy jeszcze w 2011 roku ale w rzeczywistości prace zaczęliśmy teraz – powiedział ukraiński rozmówca agencji Interfax. – Gdy wprowadzimy regulacje trzeciego pakietu z połączeniem rynków gazu włącznie, problem ceny rosyjskiego gazu przestanie istnieć całkowicie. Wszystko będzie przejrzyste. Nieprzejrzyste mechanizmy handlu gazem staną się niemożliwe, będziemy mieli zaufanie naszych europejskich partnerów, i co najważniejsze, ukraińskich klientów, obywateli.

Dyrektor ukraińskiego Naftogazu ostrzega, że przerwanie dostaw gazu dla Europy przez terytorium jego kraju jest możliwe.

Andrij Kobolew kierujący ukraińską spółką gazową przekonuje, że ryzyko przerwania dostaw istnieje i jest „bardzo wysokie”.

– Albo dojdziemy do porozumienia z Gazpromem co do utrzymania niskiej ceny albo dogadamy się z firmami europejskimi odnośnie reeksportu surowca rosyjskiego oraz wprowadzimy bezpośrednie opłaty za tranzyt przez nasze terytorium – zapowiedział Kobolew.  Przekonywał, że europejskie kraje rozpoczęły już rozmowy z Gazpromem na temat zakupu rosyjskiego gazu na granicy ukraińsko-rosyjskiej bezpośrednio od Rosjan i wpompowania go do magazynów nad Dnieprem w celu utrzymania stabilnych dostaw.

Kobolew stwierdził w rozmowie z gazetą ZN.UA, że dalej nie ma porozumienia odnośnie cen gazu z Rosji dla Ukrainy. – Wysłaliśmy oficjalną propozycję zakładającą utrzymanie obecnej ceny ($268,5/1000m3 do końca marca – przyp. red.). Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie widzimy powodów dla rewizji ceny i wierzymy, że oferta bliska $500 ($485,5/1000m3 – przyp. red.) jest bezpodstawna i nieakceptowalna. Dlatego zatrzymaliśmy wszelkie transakcje do końca rozmów.

Jego zdaniem Gazprom płaci również za mało za tranzyt gazu przez ukraiński system przesyłowy. – W rzeczywistości GTS jest tylko w połowie wykorzystany a ceny jego utrzymania są naprawdę wysokie. W takiej sytuacji musimy podnieść opłaty za jego użytkowanie – powiedział.

– Kontynuujemy implementację trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej, która zakończy się w styczniu 2015 roku. To zobowiązania które przyjęliśmy jeszcze w 2011 roku ale w rzeczywistości prace zaczęliśmy teraz – powiedział ukraiński rozmówca agencji Interfax. – Gdy wprowadzimy regulacje trzeciego pakietu z połączeniem rynków gazu włącznie, problem ceny rosyjskiego gazu przestanie istnieć całkowicie. Wszystko będzie przejrzyste. Nieprzejrzyste mechanizmy handlu gazem staną się niemożliwe, będziemy mieli zaufanie naszych europejskich partnerów, i co najważniejsze, ukraińskich klientów, obywateli.

Najnowsze artykuły