Kochański i Partnerzy: Skąd wziąć uran na potrzeby polskiego atomu?

16 listopada 2023, 07:25 Atom

– Sercem każdej elektrowni jądrowej jest reaktor, w którym zachodzi reakcja rozszczepienia jądra atomowego. To na skutek tej reakcji wydzielana jest znaczna ilość energii, która następnie, za pomocą szeregu etapów polegających na konwersji wytworzonej energii cieplnej, zamieniana jest ostatecznie na energię elektryczną trafiającą do sieci. Aby ten proces mógł zachodzić, konieczne jest dostarczenie do elektrowni paliwa jądrowego, co może wiązać się z szeregiem wyzwań prawnych – piszą Wojciech Wrochna oraz Bartosz Brzyski z kancelarii Kochański i Partnerzy.

Kopalnia uranu. Źródło: Wikicommons
Kopalnia uranu. Źródło: Wikicommons

Co napędza elektrownie jądrowe?

Żeby reaktor mógł pracować, konieczne jest zapewnienie dostaw odpowiedniego paliwa jądrowego. Paliwo to musi posiadać odpowiednie cechy i właściwości, aby móc podtrzymywać reakcję rozszczepień (a tym samym – wytwarzanie energii). Paliwo jądrowe może różnić się kompozycją w zależności od konstrukcji danego typu reaktora, ale co do zasady jest nim paliwo uranowe.

Uran jako pierwiastek chemiczny występuje w przyrodzie w postaci różnych izotopów – m.in. uranu U-238, który stanowi większość uranu na świecie oraz U-235, który stanowi mniej niż 1 procent zasobów światowego uranu, lecz jest niezbędny dla reakcji rozszczepienia. Aby móc wytwarzać energię w elektrowni jądrowej, konieczne jest zwykle przeprowadzenie procesu zwanego wzbogacaniem uranu (eng. uranium enrichment), którego celem jest zwiększenie zawartości uranu U-235 w składzie paliwa uranowego.

W kontekście reaktorów, których budowa jest planowana w Polsce tj. głównie reaktorów typu PWR (reaktor wodny-ciśnieniowy, eng. pressurized water reactor) wymagane wzbogacenie uranu w paliwie wynosi od 0,7 do 3-5 procent U-235. Tytułem przykładu, reaktor AP1000 od Westinghouse który ma być częścią pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie, wymaga wzbogacenia na poziomie ok. 2,3−4,8 procent.

Skąd pozyskuje się uran?

Złoża uranu występują w wielu miejscach na świecie – m.in. Australii, Kanadzie, Kazachstanie, Rosji czy w wybranych państwach Afryki. W Polsce również znajdują się zasoby uranu – znajdują się one na kilku dużych obszarach, przede wszystkim w Sudetach, Górach Świętokrzyskich, na Podlasiu i na Warmii.

Wiele państw świata pozyskuje uran dla potrzeb swojej energetyki jądrowej importując go zza granicy. W tym aspekcie warto wspomnieć o niedawnych doniesieniach medialnych związanych z puczem wojskowym w Nigrze, na skutek którego zagrożone mogą być dostawy uranu dla potrzeb Unii Europejskiej . Jest to szczególnie istotne także w perspektywie Polski, która również zobowiązana jest przestrzegać zasad prawa UE w kontekście importu paliwa jądrowego, choć faktycznie nie posiada jeszcze żadnej elektrowni jądrowej.

Specyficzne kontrakty na dostawę

Specyfika dostaw paliwa jądrowego jest ze swojej natury bardzo odmienna względem importu innych surowców energetycznych. Po pierwsze, stosunek energii zawartej w paliwie jądrowym do jego objętości i masy jest nieporównanie korzystniejszy niż w przypadku innych paliw.

Dostawy paliwa jądrowego mogą być mniejsze, umożliwiając przy tym wytworzenie znacznie większych ilości energii. Po drugie, ponieważ (jak już wspomniano) zasoby uranu znajdują się w różnych miejscach świata, możliwy jest równoległy import z kilku niezależnych źródeł. Po trzecie, koszty produkcji energii nie wzrastają w sposób znaczący na skutek wahań cen paliwa do reaktorów. Wzrost ceny paliwa jądrowego o 50 procent powoduje wzrost kosztu produkcji energii w elektrowni jądrowej o ok. 6 procent. Po czwarte, szczególnej uwagi wymagają kwestie związane z bezpieczeństwem transportu materiałów radioaktywnych.

W konsekwencji projektowanie umów na długoterminowe dostawy materiałów jądrowych wymaga od kontraktujących zrozumienia wszystkich powyższych aspektów, tak aby zaproponować odpowiednie zabezpieczenia potencjalnego ryzyka.

Prawne aspekty zakupu paliwa jądrowego w Unii Europejskiej

Problematyka zapewnienia dostępu do rud materiałów rozszczepialnych jest historycznie obecna w kontekście prawa Unii Europejskiej już od samego początku zawiązywania się Wspólnot Europejskich. Warto przypomnieć, że w skład Wspólnot wchodziła pierwotnie Europejska Wspólnota Węgla i Stali, Europejska Wspólnota Gospodarcza oraz właśnie – Europejska Wspólnota Energii Atomowej (EURATOM). Ta ostatnia jako jedyna ostała się po dziś dzień pod niezmienioną nazwą.

Traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Energii Atomowej, wiążący wszystkie państwa członkowskie UE, wskazuje wprost, że do zadań Wspólnoty należy między innymi zagwarantowanie wszystkim użytkownikom Wspólnoty regularnych i sprawiedliwych dostaw rud i paliw jądrowych . Między innymi w tym celu, ustanowiona została Agencja Dostaw Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (ESA). W tym kontekście warto wskazać także na ciekawy polski wątek – do niedawna Dyrektor Generalną ESA była Polka, Pani Agnieszka Kaźmierczak.

Procedura zakupu uranu w UE

Traktat o Euratom odnosi się do uranu między innymi za pośrednictwem takich terminów jak „ruda”, „materiał wyjściowy” czy „specjalny materiał rozszczepialny”. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że są to terminy używane zbiorczo w kontekście różnych materiałów potrzebnych dla przemysłu jądrowego – tj. właśnie uran, ale także np. pluton czy tor.

Agencja Dostaw posiada prawo pierwokupu do rud, materiałów wyjściowych i specjalnych materiałów rozszczepialnych wyprodukowanych na obszarze Państw Członkowskich. Ponadto – co szczególnie ważne – Agencji przysługuje wyłączne prawo do zawierania umów o dostawy rud, materiałów wyjściowych i specjalnych materiałów rozszczepialnych pochodzących ze Wspólnoty lub spoza niej.

Konsekwencją powyższego jest zastrzeżenie, że umowy dostawy są nieważne, o ile nie zostały zawarte przez Agencję.

Wariant uproszczony i scentralizowany

Co do zasady zawarcie umów na dostawy paliwa za pośrednictwem Agencji Dostaw może odbyć się na podstawie dwóch procedur: uproszczonej lub scentralizowanej.

Pierwsza z nich polega na tym, że nabywcy materiałów są uprawnieni do pozyskiwania ofert bezpośrednio od producentów, pośredników lub innych wybranych przez nich użytkowników oraz mogą swobodnie negocjować umowy dostawy. Taka umowa musi być następnie przekazana ESA, a po spełnieniu szeregu wymagań jest ostatecznie zawierana przez Agencję poprzez jej podpisanie . Co jednak istotne, choć Agencja występuje w umowie jako strona podpisująca, to nie działa ona jako strona handlowa umowy. Tym samym ESA nie przyjmuje na siebie żadnego związanego z tym obowiązku wykonania postanowień przewidzianych w umowie przedłożonej jej do zawarcia. Uprawnienia i obowiązki Agencji mieszczą się przede wszystkim w granicach przewidzianych Traktatem o Euratom oraz w prawie wtórnym.

Druga procedura ma charakter wyjątkowy. Jest ona wszczynana po podjęciu przez Agencję decyzji stwierdzającej, że regularne dostawy materiałów jądrowych są zagrożone. Dotyczy to między innymi sytuacji, gdy materiały jądrowe nie są dostępne dla użytkowników w rozsądnym terminie lub są dostępne jedynie po nadmiernie wysokich cenach. Decyzja w tym przedmiocie zawiesza stosowanie procedury uproszczonej oraz określa zakres stosowania nowych procedur.

W przypadku obydwu procedur Agencja ma prawo odmówić zawarcia umowy, jeżeli mogłoby to zagrozić osiągnięciu celów Traktatu o Euratom. Szczególne zasady obowiązują także w stosunku do transferu, przywozu lub wywozu niewielkich ilości materiałów i rud.

Wyzwania prawne polskiej energetyki jądrowej

Jak widać na powyższych przykładach, dla rozwoju energetyki jądrowej w Polsce konieczne jest przygotowanie się już teraz w zakresie spełniania wymagań prawnych związanych z tą gałęzią gospodarki. Oprócz wyjątkowej specyfiki procesu inwestycyjnego w zakresie elektrowni jądrowych, potencjalni inwestorzy muszą wziąć pod uwagę liczne, bardzo rygorystyczne standardy działania, związane z późniejszym funkcjonowaniem ukończonego obiektu i powiązanym łańcuchem dostaw.

Są to między innymi wymogi w zakresie zapewnienia długoterminowych dostaw paliwa jądrowego i transportu takiego paliwa, utylizacji paliwa wypalonego, odpowiedzialności za szkodę jądrową, czy bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej, w tym dla zatrudnianego personelu. Bez wątpienia prawnicy zaangażowani w projekty jądrowe będą musieli wykazać się nie tylko znajomością przepisów, ale i licznych standardów, najlepszych praktyk oraz zrozumieniem procesów technicznych i fizycznych towarzyszących tym projektom, bazując w tym zakresie głównie na doświadczeniach zagranicznych.

Złożoność i wieloaspektowość regulacji prawnych (standardy krajowe, unijne i międzynarodowe) sprawia, że przyszli inwestorzy powinni rozpocząć badania swoich obowiązków jak najszybciej, gdyż – tak jak budowa elektrowni jądrowej – będzie to najpewniej proces czasochłonny.

Polska potrzebuje drugiego składowiska odpadów radioaktywnych