W zakładzie przetwarzania gazu Amur na Syberii doszło do wybuchu i pożaru jednej z instalacji. Nikt nie został poszkodowany, na miejscu trwa akcja gaśnicza.
Do wybuchu doszło w piątek wczesnym rankiem czasu warszawskiego. Przyczyną incydentu było rozhermetyzowanie instalacji na drugiej linii produkcyjnej zakładu, odpowiadającej za separacje gazu. W wyniku wycieku doszło do jego kumulacji, a następnie zapłonu. W wyniku pożaru praca wszystkich działów została wstrzymana.
Druga linia technologiczna Amurskiego zakładu przetwarzania gazu została uruchomiona 6 września bieżącego roku. Obecnie śledczy sprawdzają ewentualne przyczyny pożaru. Amurski zakład służy przetwarzaniu gazu ziemnego. Zakład jest projektowany na możliwość przerobu 42 mld m sześc gazu rocznie. Odbywać się to będzie w sześciu liniach technologicznych, każda o możliwości przerobu 7 mld m sześc. gazu.
Zakład, zlokalizowany w pobliżu miasta Swobodnyj, ma być drugim, największym na świecie tego typu obiektem. Największy znajduje się na Alasce.
Obiekt ten służy do obróbki gazu, separacji najbardziej cennych części np. helu lub wodoru w celu sprzedawania go jako osobne produkty. Oczyszczony gaz poprzez gazociąg Siła Syberii trafia do Chin. To drugi incydent w zakładach przetwórstwa gazu Gazpromu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Szóstego sierpnia doszło do pożaru i wybuchu w podobnym zakładzie na Jamale. W wyniku tego zdarzenia kierowcy m.in na polskich stacjach paliw odczuwają wzrost ceny gazu LPG.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=25&v=RFoWsr4X71A&feature=emb_title
Interfax/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Polscy kierowcy odczują wybuch na Jamale. Rynek LPG jest w tarapatach (ANALIZA)