Od początku roku zginęło już trzech wysokich urzędników Gazpromu. Trwają spekulacje na temat związku ich zgonów z atakiem Rosji na Ukrainę.
Ciała Władysława Awajewa, jego żony i córki zostały znalezione w ich apartamencie w Moskwie. To były wiceprezes Gazprombanku i kolejna ofiara zagadkowych zgonów w kadrze Gazpromu. Ta firma może stać się celem sankcji zachodnich za atak Rosji na Ukrainie.
Awajew z rodziną został odnaleziony 18 kwietnia. Gazprombank ma być pośrednikiem nowego sposobu płatności za gaz rosyjski z użyciem rubli, na które miałby zamieniać waluty, w których płacą firmy zachodnie. Te jednak odmawiają z nielicznymi wyjątkami, ponieważ byłoby to naruszenie sankcji wobec Rosji za atak na Ukrainę. Gazprombank nie jest nimi jeszcze objęty, ale płatności z użyciem rubli wymagałyby wykorzystania innych banków, które są objęte wyłączeniem z systemu SWIFT. Także Gazprombank może trafić na listę sankcji.
Śmierć Awajewa to czwarty taki przypadek od ataku Rosji na Ukrainę. Aleksander Tjuljakow został odnaleziony martwy 25 lutego 2022 roku, dzień po rozpoczęciu inwazji. Zajmował się finansami Gazpromu w Zjednoczonym Centrum Regulacji tej firmy. Oficjalnie została przy nim znaleziona notatka będąca pożegnaniem przed samobójstwem, ale media niezależne spekulują, że jego ciało nosiło ślady pobicia.
Wcześniej zginął Leonid Szulman, który został odnaleziony 30 stycznia w swej wannie, przy której również została znaleziona notka, w której Szulman miał narzekać na nieznośny ból złamanej nogi. Jednakże przeciwko Szulmanowi toczyło się postępowanie Służby Bezpieczeństwa Gazpromu podlegającej spółce-córce Gazprom Invest, której przewodził i trwają spekulacje na temat prawdziwych przyczyn zgonu.
Trwa inwazja Rosji na Ukrainie. Państwa unijne rozważają kolejne sankcje przeciwko Rosjanom, w tym wobec Gazprombanku lub embargo na dostawy gazu rosyjskiego.
Nowaja Gazieta/Ukraińska Prawda/Wojciech Jakóbik
