icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja nie ustępuje PGNiG. Trybunał zbiera opinie do 16 stycznia

PGNiG poinformowało 27 grudnia, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawiesił decyzję Komisji w sprawie dopuszczenia Gazpromu do większej przepustowości infrastruktury w Niemczech. Komisja jest pewna swych racji.

Trybunał odmówił komentarza na temat postępowania w sprawie skargi polskiej spółki PGNiG na decyzję Komisji z 28 października tego roku w sprawie dopuszczenia rosyjskiego giganta do większej przepustowości odnogi gazociągu Nord Stream 1 w Niemczech, czyli OPAL. Zwiększenie wyłączności na dostęp z 50 do 80-90 procent może według Polaków poskutkować ugruntowaniem pozycji monopolisty w Europie Środkowo-Wschodniej i zagrożeniem dla dostaw przez Ukrainę.

Biuro prasowe Komisji Europejskiej poinformowało, że odpowie ona na zarzuty PGNiG „w odpowiednim czasie”. Według informacji BiznesAlert.pl Bruksela razem z Gazpromem, niemieckim operatorem gazociągu OPAL, regulatorem rynku energii w Niemczech i PGNiG przedstawią swoje argumenty Trybunałowi do 16 stycznia. Następnie unijny sąd zważy racje stron i „we właściwym czasie” przedstawi wyrok.

– Komisja jest pewna, że jej decyzja jest w pełni zgodna z trzecim pakietem energetycznym – poinformowała Bruksela w oświadczeniu dla dziennikarzy. Zapisy pakietu chronią rynek energii i gazu przed monopolistami. Zwolnienia spod ich obowiązywania, jak w przypadku OPAL, są obwarowane szeregiem warunków, których zdaniem prawników PGNiG, decyzja z 28 października nie spełnia.

Jakóbik: Polacy zapłacą za wzmocnienie dominacji Gazpromu

Stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow uznał, że polskie zarzuty odnośnie możliwego zwiększenia dostępu Gazpromu do gazociągu OPAL nie będą miały konsekwencji.

– To atak na Nord Stream 2 i Rosję. Nie będzie żadnych konsekwencji. Po pierwsze składają swoją skargę z opóźnieniem, a po drugie myślę, że upolitycznianie tej sprawy jest oczywiste nie tylko dla unijnego sądu, ale i każdego niezależnego obserwatora – ocenił Rosjanin.

PGNiG podkreśla w rozmowie z BiznesAlert.pl, że skarga została złożona w terminie przez co było możliwe zawieszenie decyzji Komisji przez Trybunał, o czym firma poinformowała 27 grudnia.

Woźniak: Trybunał uwzględnił racje PGNiG. Rosjanie dezinformują (ROZMOWA)

AKTUALIZACJA 28.12.2016 godz. 8.30

PGNiG poinformowało 27 grudnia, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawiesił decyzję Komisji w sprawie dopuszczenia Gazpromu do większej przepustowości infrastruktury w Niemczech. Komisja jest pewna swych racji.

Trybunał odmówił komentarza na temat postępowania w sprawie skargi polskiej spółki PGNiG na decyzję Komisji z 28 października tego roku w sprawie dopuszczenia rosyjskiego giganta do większej przepustowości odnogi gazociągu Nord Stream 1 w Niemczech, czyli OPAL. Zwiększenie wyłączności na dostęp z 50 do 80-90 procent może według Polaków poskutkować ugruntowaniem pozycji monopolisty w Europie Środkowo-Wschodniej i zagrożeniem dla dostaw przez Ukrainę.

Biuro prasowe Komisji Europejskiej poinformowało, że odpowie ona na zarzuty PGNiG „w odpowiednim czasie”. Według informacji BiznesAlert.pl Bruksela razem z Gazpromem, niemieckim operatorem gazociągu OPAL, regulatorem rynku energii w Niemczech i PGNiG przedstawią swoje argumenty Trybunałowi do 16 stycznia. Następnie unijny sąd zważy racje stron i „we właściwym czasie” przedstawi wyrok.

– Komisja jest pewna, że jej decyzja jest w pełni zgodna z trzecim pakietem energetycznym – poinformowała Bruksela w oświadczeniu dla dziennikarzy. Zapisy pakietu chronią rynek energii i gazu przed monopolistami. Zwolnienia spod ich obowiązywania, jak w przypadku OPAL, są obwarowane szeregiem warunków, których zdaniem prawników PGNiG, decyzja z 28 października nie spełnia.

Jakóbik: Polacy zapłacą za wzmocnienie dominacji Gazpromu

Stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow uznał, że polskie zarzuty odnośnie możliwego zwiększenia dostępu Gazpromu do gazociągu OPAL nie będą miały konsekwencji.

– To atak na Nord Stream 2 i Rosję. Nie będzie żadnych konsekwencji. Po pierwsze składają swoją skargę z opóźnieniem, a po drugie myślę, że upolitycznianie tej sprawy jest oczywiste nie tylko dla unijnego sądu, ale i każdego niezależnego obserwatora – ocenił Rosjanin.

PGNiG podkreśla w rozmowie z BiznesAlert.pl, że skarga została złożona w terminie przez co było możliwe zawieszenie decyzji Komisji przez Trybunał, o czym firma poinformowała 27 grudnia.

Woźniak: Trybunał uwzględnił racje PGNiG. Rosjanie dezinformują (ROZMOWA)

AKTUALIZACJA 28.12.2016 godz. 8.30

Najnowsze artykuły