Chociaż obecnie najistotniejszym trendem wśród koncernów energetycznych jest zwrot ku źródłom odnawialnym, to spółki handlujące ropą i gazem wciąż wiodą prym na rynkach. Dziesięć największych firm naftowych i gazowych uzyskało w zeszłym roku 2,5 biliona dolarów ze sprzedaży, zatrudniając ponad 1,7 miliona ludzi na całym świecie. Oto ich zestawienie.
10. Petrobras
Ranking otwiera jedyny przedstawiciel Ameryki Południowej. Petrobras, którego właścicielem w połowie jest brazylijski rząd, ma siedzibę w Rio de Janeiro. W 2018 roku firma miała 95,58 mld dolarów przychodów i zatrudniała 63 361 osób. Wpływ państwa ma w jej przypadku swoje wady: ostatnio radykalnie prawicowy prezydent Bolsonaro zabronił jej podwyżki cen paliw, a przed wyborami jeszcze jako kandydat wielokrotnie sugerował całkowitą prywatyzację tej półpublicznej spółki.
9. Gazprom
Gazpromu nikomu w Polsce nie trzeba przedstawiać – ten rosyjski monopolista jest jednym z największych producentów ropy i gazu na świecie. Wraz z europejskimi partnerami jest zaangażowany w kontrowersyjny projekt gazociągu Nord Stream 2, który teraz musi się borykać z ciężarem amerykańskich sankcji. Najważniejszym orędownikiem tego projektu jest były kanclerz Gerhard Schröder, który po odejściu ze stanowiska pełnił także kilka funkcji nadzorczych w imperium Gazpromu. Zatrudniająca 466 000 pracowników w 2018 roku grupa jest drugim co do wielkości pracodawcą w Rosji, po wojsku. Jego przychody w 2018 roku wyniosły około 118,35 mld dolarów.
8. Chevron
Firma ma swoje korzenie w Teksasie i zachodnich Stanach Zjednoczonych. Dziś ten amerykański gigant działa w ponad 180 krajach i w 2018 roku wygenerował 158,9 miliardów dolarów. Udziałowcami Chevron są dostawca usług finansowych The Vanguard Group i firma Blackrock. Grupa zatrudnia „zaledwie” 48 600 pracowników – to znacznie mniej niż większość innych firm w tym rankingu.
7. Total
W samej Europie Francuzi obsługują około 12 000 stacji benzynowych, co czyni je jednym z najlepszych graczy na rynku. Firma ta zatrudnia około 104 500 pracowników w około 130 krajach na całym świecie. W 2018 roku zarobiła 209,36 mld dolarów. Total jest również aktywny w zakresie źródeł odnawialnych i obsługuje liczne farmy fotowoltaiczne.
6. Exxon Mobil
Exxon Mobil powstał w 1999 roku poprzez połączenie Exxon i Mobil Oil. Wraz z Exxon Neftegas firma ma spółkę zależną w Rosji, która między innymi wydobywa ropę i gaz ziemny na Morzu Ochockim. Ze sprzedażą o wartości 279,33 miliarda dolarów, jest to największy przedstawiciel Stanów Zjednoczonych.
5. BP
Spadek ceny ropy powoduje także problemy brytyjskiego giganta energetycznego. Firma posiada łącznie 20 700 stacji benzynowych i obsługuje codziennie 13 milionów klientów. W Niemczech obsługuje m.in. stacje benzynowe Aral. Zatrudniając 73 000 pracowników, BP wygenerowało w ubiegłym roku 298,76 miliarda dolarów.
4. PetroChina
Gigant naftowy należy do imperium chińskiego koncernu państwowego China National Petroleum Corp. i obsługuje 18 000 stacji benzynowych w Państwie Środka. Poziom cen jest w tym przypadku kontrolowany przez państwo. Grupa zatrudnia 476,000 pracowników wygenerowała w 2018 roku około 342,21 mld dolarów. Siedziba PetroChina znajduje się w Pekinie.
3. Saudi Aramco
Saudi Aramco wywołało ostatnio sensację największym debiutem giełdowym na świecie. Firma ta zwiększyła sprzedaż w 2018 roku o około 90 miliardów dolarów do 355,94 miliardów dolarów, zajmując dzięki temu miejce na podium tego rankingu.
2. Royal Dutch Shell
Shell ustępuje w tym rankingu tylko jednej firmie. Jest także największą firmą naftowo-gazową w Europie i działa w ponad 70 krajach. Chociaż firma jest zarejestrowana w londyńskim rejestrze handlowym, siedziba główna znajduje się w Hadze. W 2018 roku Royal Shell osiągnął sprzedaż 388,38 mld USD i zatrudnił 82 000 pracowników.
1. Sinopec
Największa na świecie firma naftowo-gazowa pochodzi z Chin. Sinopec zatrudnia 423 543 pracowników, czyli wyraźnie mniej niż jego główny rywal na krajowym podwórku, Petro China. Jednak jego wyniki sprzedaży budzą respekt – w 2018 roku wygenerował 420,38 miliardów dolarów.
Handelsblatt/Michał Perzyński