Konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości z 5-7 lipca z punktu widzenia energetyki upłynęła pod hasłem „węgiel plus” wyartykułowanym przez ministra Piotra Naimskiego. Panel energetyczny był okazją do wsparcia energetyki jądrowej, a nie odnawialnej.
– Polska jest w Europie, w świecie i są nam narzucane reguły z zewnątrz. One powodują, że zachowując węgiel, musimy dochować pewnych standardów. Strategia energetyczna powinna być oparta na haśle: „Węgiel plus”. Mamy w Polsce węgiel i ten węgiel jest, i pozostanie jednym z filarów naszego bezpieczeństwa energetycznego. (…) Ten „plus” do węgla to będzie główne plus surowcowy. Musimy mieć gaz, ropę naftową, musimy mieć OZE, musimy mieć dostęp i zrealizowane instrumenty wykorzystujące energię nuklearną – mówił minister cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Zapowiedział, że Polska powinna mieć co najmniej sześć reaktorów jądrowych do 2040 roku, aby mogły odpowiadać za 20 procent pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną. – Mamy ambitny program budowy energetyki jądrowej. Do 2040 roku chcemy wybudować przynajmniej 6 reaktorów jądrowych, które zapewnią 20 procent energii konsumowanej w Polsce – powiedział minister Naimski.
Wypowiedź ministra była pozbawiona konkretnych sygnałów na korzyść Odnawialnych Źródeł Energii. Konwencja odbyła się w Katowicach. Ciekawym akcentem było wręczenie prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu upominku od ratowników górniczych.
Co ciekawe, minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz znana z promocji OZE nie wzięła udziału w panelu konwencji poświęconym energetyce, ale w panelu „Miasto Plus”. W jego trakcie wypowiadała się na temat planu decentralizacji instytucji centralnych wspieranym między innymi przez krakowski Klub Jagielloński, z którego wywodzi się Pani Minister.
Analiza politologiczna wypowiedzi z ostatniej konwencji PiS pozwala potwierdzić tezy sugerowane wcześniej na łamach BiznesAlert.pl. Nie należy się spodziewać przyspieszenia regulacji na korzyść sektora OZE do wyborów parlamentarnych jesienią 2019 roku: nie będzie liberalizacji ustawy odległościowej, ani większych koncesji na rzecz tej branży. Nie wiadomo, czy powstanie specustawa dla offshore.
Jednakże zdecydowana deklaracja na temat energetyki jądrowej sugerowałaby przyspieszenie prac na rzecz aktualizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej i skonkretyzowanie planu włączenia USA w model finansowania polskiej elektrowni jądrowej. Minister Naimski zapowiedział takie przyspieszenie. Warto przypomnieć, że w wakacje mamy poznać ostateczny kształt strategii energetycznej, czyli już nie projekt, ale właściwą Politykę Energetyczną Polski do 2040 roku. Czy po niej dojdzie do aktualizacji PPEJ?
Być może wiarygodność wobec elektoratu partii rządzącej, szczególnie tego na Śląsku, gdzie odbyła się konwencja, wymagała hasła węgiel plus. Aby jednak ostatecznie rozstrzygnąć jakie źródła oprócz węgla zapewnią Polsce bezpieczeństwo i niższe ceny energii potrzeba więcej, czyli przyspieszenia atomowego. Jego brak postawiłby pod znakiem zapytania wiarygodność polskiej strategii energetycznej.