icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Korczemkin: Nord Stream 2 nie da większego bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy

W odpowiedzi na sugestie Gazpromu, że rozbudowa gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie – w ramach projektu Nord Stream 2 – doprowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy, list do redakcji Financial Times skierował ekspert ds. energetyki Michaił Korczemkin. Nie zgadza on się z tym, popularnym w Zachodniej Europie, poglądem.

– [tt] Nord Stream 2 nie jest formą dywersyfikacji szlaków dostaw gazu do Unii Europejskiej [/tt] . Projekt ma na celu coś dokładnie przeciwnego. Ma skoncentrować więcej gazociągów w istniejącym korytarzu eksportowym do Niemiec – pisze Korczemkin.

– W ostatnich 15 latach Rosja wybudowała dwa gazociągi eksportowe (Jamał-Europa i Nord Stream), zdolne do transportu 85 mld m3 gazu ziemnego rocznie do Niemiec. Nord Stream 2 doda kolejne 55 mld m3 rocznie. [tt] Po uruchomieniu Nord Stream 2 ponad 90 procent eksportu gazu z Rosji do UE będzie docierać przez Niemcy [/tt] – wylicza.

– Ostatniej zimy Moskwie nie spodobały się rewersowe dostawy gazu z UE na Ukrainę, więc Gazprom „ukarał” Europę poprzez zmniejszenie dostaw na Zachód. Proszę wyobrazić sobie, co może się stać, jeśli Nord Stream 2 będzie już działał, a niemiecki sąd wyda wyrok na korzyść byłych udziałowców Jukosu, albo niemiecka kanclerz zrobi coś, co nie spodoba się na Kremlu? – ostrzega autor komentarza.

Byli akcjonariusze Jukosu znacjonalizowanego przez Federację Rosyjską sądzą się z nią o odszkodowanie warte wiele miliardów. Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał ich racje.

W odpowiedzi na sugestie Gazpromu, że rozbudowa gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie – w ramach projektu Nord Stream 2 – doprowadzi do zwiększenia bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy, list do redakcji Financial Times skierował ekspert ds. energetyki Michaił Korczemkin. Nie zgadza on się z tym, popularnym w Zachodniej Europie, poglądem.

– [tt] Nord Stream 2 nie jest formą dywersyfikacji szlaków dostaw gazu do Unii Europejskiej [/tt] . Projekt ma na celu coś dokładnie przeciwnego. Ma skoncentrować więcej gazociągów w istniejącym korytarzu eksportowym do Niemiec – pisze Korczemkin.

– W ostatnich 15 latach Rosja wybudowała dwa gazociągi eksportowe (Jamał-Europa i Nord Stream), zdolne do transportu 85 mld m3 gazu ziemnego rocznie do Niemiec. Nord Stream 2 doda kolejne 55 mld m3 rocznie. [tt] Po uruchomieniu Nord Stream 2 ponad 90 procent eksportu gazu z Rosji do UE będzie docierać przez Niemcy [/tt] – wylicza.

– Ostatniej zimy Moskwie nie spodobały się rewersowe dostawy gazu z UE na Ukrainę, więc Gazprom „ukarał” Europę poprzez zmniejszenie dostaw na Zachód. Proszę wyobrazić sobie, co może się stać, jeśli Nord Stream 2 będzie już działał, a niemiecki sąd wyda wyrok na korzyść byłych udziałowców Jukosu, albo niemiecka kanclerz zrobi coś, co nie spodoba się na Kremlu? – ostrzega autor komentarza.

Byli akcjonariusze Jukosu znacjonalizowanego przez Federację Rosyjską sądzą się z nią o odszkodowanie warte wiele miliardów. Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał ich racje.

Najnowsze artykuły