Koreańskie KHNP jest zainteresowane udziałem w budowie drugiej elektrowni jądrowej w Polsce zaproponowanej przez ZE PAK Zygmunta Solorza-Żaka i Polską Grupę Energetyczną pod parasolem politycznym Jacka Sasina. Delegacja tej firmy przybędzie do Warszawy tydzień po liście intencyjnym.
– Wkrótce będę się spotykał w Warszawie z przedstawicielami KHNP więc będziemy kontynuować rozmowę o atomie. Nasze spotkanie jest zaplanowane na dziewiątego listopada – ujawnił minister aktywów państwowych Jacek Sasin w BiznesAlert.pl. – Jest otwarta furtka do rozmów o wodorze, bateriach i elektroenergetyce. Kiedy będziemy wiedzieć na czym stoimy po rozstrzygnięciu losu Pątnowa, przystąpimy do dalszych rozmów o zaangażowaniu gospodarczym Korei.
ZE PAK, Polska Grupa Energetyczna i KHNP podpisały list intencyjny w sprawie budowy atomu w Pątnowie, gdzie ta pierwsza firma ma kompleks starych elektrowni węglowych do wygaszenia w 2025 roku. List zobowiązuje do stworzenia studium możliwości budowy elektrowni jądrowej o dwóch do czterech bloków w technologii APR1400 do końca 2022 roku. To pomysł odrębny względem Programu Polskiej Energetyki Jądrowej, w ramach którego rząd przyjął uchwałę wyznaczającą amerykański Westinghouse na dostawcę technologii jądrowej AP1000 w pierwszej lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.
Wojciech Jakóbik
Sasin: Gra o Koreę to nie tylko energetyka, ale i zbrojeniówka (ROZMOWA)