Korea Południowa idzie w ślady Unii zakazując sprzedaży akumulatorów do Rosji

6 marca 2024, 09:45 Alert

Korea Południowa zakazała sprzedaży do Rosji akumulatorów i komponentów służących do ich produkcji. Sankcje obejmują między innymi ogniwa używane w pojazdach elektrycznych 

Chiński samochód elektryczny AW9060 w Moskwie. Źródło: Wikimedia Commons

Kommiersant poinformował, że Korea Południowa zakazała dostaw akumulatorów litowo-jonowych do Rosji. Obostrzenie dotyczy również baterii używanych w elektrykach. Portal zauważył, że sankcje są podobne do tych przyjętych przez Unię Europejską w ramach 12. pakietu. Zakaz dotyczy nie tylko gotowego produktu, ale i komponentów służących do jego produkcji.

Kommiersant przytacza dane według, których głównym dostawcą akumulatorów litowo-jonowych są Chiny, które w 2023 roku dostarczyły towaru o wartości 315,w miliona dolarów. Korea Południowa w tym samym okresie dostarczyła ogniw o wartości 18,4 miliona dolarów oraz komponentów wartych 8,6 miliona dolarów. Portal podaje, że głównym koreańskim dostawą technologii jest firma Enertech, w której 98,32 procent udziałów ma Renera, spółka zależna od Rosatomu. Obecnie z Korei sprowadza komponenty, które składane są przez Renerę w Rosji i są traktowane jako „made in Russia”. Sankcje obejmują jednak również części do produkcji. Spółka, bez ogłoszonego przetargu, otrzymała zamówienie z państwoym przedsiębiorstwem Mosgortrans na dostarczenie akumulatorów do 155 tysięcy pojazdów, planuje również produkować własne elektryki.

Kommiersant powołuje się na opinię Dimitriego Babańskiego z SMS Consulting, który twierdzi, że sankcje mogą stać się bodźcem do inwestycji i rozwoju rosyjskiej produkcji ogniw. Zauważa również, że Korea Południowa będzie mogła nadać indywidualne dyspensy firmom, umożliwiających dostawę akumulatorów do Rosji, jeżeli nie będą one miały statusu podwójnego zastosowania (nie będą mogły być wykorzystane również w przemyśle wojskowym).

Akumulatory służą do zasilania nie tylko cywilnych pojazdów elektrycznych, ale i dronów wykorzystywanych przez Rosję podczas inwazji na Ukrainę, również do ataków na budynki cywilne.

Kommiersant / Marcin Karwowski

Karwowski: Drony to wojskowa awangarda elektryków