Lotos mimo koronawirusa wykorzystuje moc przerobową rafinerii prawie w stu procentach (RELACJA)

30 października 2020, 13:00 Energetyka

W trzecim kwartale 2020 roku gdański koncern optymalizował działalność, ograniczając produkcję paliwa lotniczego i zwiększając sprzedaż asfaltów. Mimo pandemii koronawirusa koncern utrzymał wykorzystanie niemal pełnych mocy produkcyjnych rafinerii.

Wyniki finansowe

Sytuacja na rynku rafineryjnym odbiła się na wynikach finansowych wszystkich spółek z branży, w tym Grupy Lotos. W trzecim kwartale 2020 roku koncern osiągnął wynik oczyszczony EBITDA LIFO w wysokości 433,2 mln zł i oczyszczony zysk operacyjny wg. LIFO w wysokości 174,1 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 5363,7 mln zł.

Pandemia koronawirusa miała znaczący wpływ na funkcjonowanie Grupy Lotos w trzecim kwartale 2020 roku. – Rynek produktów naftowych podlegał dynamicznym zmianom, a otoczenie koncernu znajdowało się w historycznie najdłużej trwającym okresie załamania koniunktury – tłumaczy koncern. Odnotowano duże spadki cracków, zwłaszcza na oleju napędowym (-72,8 procent rok do roku) oraz lekkim oleju opałowym (-75,0 procent rok do roku). Sytuacja na polskim rynku paliw w trzecim kwartale 2020 roku ulegała poprawie – przede wszystkim w zakresie popytu na benzynę na skutek nadejścia okresu wakacyjnego. Mimo to – jak podaje Lotos –  prawdopodobnie ubytki z poprzednich miesięcy są zbyt duże, aby możliwe było nadrobienie ich w 2020 roku. – Jednocześnie, wciąż relatywnie niska pozostaje konsumpcja diesla, w przypadku którego popyt silniej uzależniony jest od sytuacji gospodarczej i tempa wzrostu PKB. W omawianym okresie utrzymało się ograniczone wykorzystanie transportu publicznego i zmniejszone zainteresowanie transportem lotniczym – podaje koncern.

– Wychodzimy z trudnych warunków makroekonomicznych i dajemy sobie radę. Nasza EBITDA to 1,2 mld zł po dziewięciu miesiącach 2020 roku. Wpływ miały najniższe marże rafineryjne od lat. Moce produkcyjne, od strony rafineryjnej potwierdzają naszą dobrą sytuację. Wykorzystanie mocy projektowych rafinerii w trzecim kwartale na poziomie 96 procent. To pozwoliło nam osiągnąć dobre wyniki – powiedział Wojciech Zengteler, szef relacji inwestorskich w spółce podczas konferencji wynikowej za trzeci kwartał.

Wydobycie

W segmencie wydobywczym Lotos zanotował wyższy dzienny poziom wydobycia rok do roku, który wyniósł 18,7 tys. boe/d (+5,2 procent rok do roku). W efekcie prac rekonstrukcyjnych wzrosło m.in. dzienne wydobycie ze złoża B3 osiągając średni poziom 2,2 tys. boe/d (+84 procent rok do roku). Rekonstrukcja platformy bezzałogowej na tym złożu została zakończona w trzecim kwartale 2020 roku: dwa odwierty zostały włączone do produkcji. Wykonano również rekonstrukcję dwóch odwiertów zatłaczających (od początku 2020 roku na złożu B3 łącznie przeprowadzono rekonstrukcję siedmiu odwiertów). W październiku 2020 roku rozpoczęto także przygotowania do rekonstrukcji kolejnego odwiertu.

Wzrost wydobycia odnotowano również na złożu B8. W trzecim kwartale 2020 roku było to średnio 3,6 tys. boe/d (+27 procent rok do roku). To efekt przekazania do eksploatacji i stabilizacji produkcji Centrum Produkcyjnego na złożu B8. W tym czasie przeprowadzono także udany 30-dniowy test bloków technologicznych separacji i przesyłu ropy, zasilania turbiną gazową (gazem złożowym) oraz systemu zatłaczania wody. Pierwszego października 2020 roku Centrum Produkcyjne zostało przekazane do eksploatacji. Równolegle realizowano prace przygotowawcze do uruchomienia bloku technologicznego systemu sprężania i transportu gazu do Władysławowa.

W trzecim kwartale przychody ze sprzedaży segmentu wydobywczego wyniosły 258,6 mln zł. Ten wyższy o 10,0 procent rok dor roku poziom przychodów to efekt wzrostu (+24,0 procent rok do roku) wolumenu sprzedaży węglowodorów z polskich i norweskich złóż. Oczyszczony wynik EBITDA segmentu także wzrósł i wyniósł 97,7 mln zł (+38 procent rok do roku).

-Rosnące wydobycie ze złoża B3 było możliwe dzięki pracom rekonstrukcyjnym. Platforma kupiona w zeszłym roku od firmy Maersk zaczęła prace  na początku tego roku. Dokonana rekonstrukcja pozwoliła zwiększyć wydobycie.Złoże Sleipner produkuje na poziomie zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Złoże Heimdal jest zaś na schyłkowym etapie produkcyjnym,poziom rezerw się zmniejsza i produkcja w kolejnych latach będzie prawdopodobnie wygaszana. Zasoby jednak wokół tego hubu są dla nas bardzo atrakcyjne. Złoże Utgard wydobywa poniżej naszych oczekiwań co przełoży się na odpisy aktualizacyjne. Odwierty wykazują zbyt duży poziom zawodnienia. Pracujemy razem z operatorem nad tym aby rozwiązać problem i przywrócić poprzedni poziom wydobycia powiedział Wojciech Zengteler.

 

Mimo pandemii wysokie wykorzystanie mocy rafinerii

W trzecim kwartale 2020 roku. przerób ropy naftowej w rafinerii Grupy Lotos był na stabilnym poziomie ok. 2,6 mln ton. Spółka poddawała pracę rafinerii intensywnej optymalizacji w celu dostosowania uzysków do dynamicznej sytuacji rynkowej. Maksymalizowano produkcję benzyny, benzyny surowej i asfaltów przy jednoczesnym zmniejszeniu puli paliwa lotniczego. – Warto w tym miejscu dodać, że dzięki realizacji Projektu EFRA, zwiększyła się kompleksowość technologiczna instalacji rafineryjnych w Gdańsku – Indeks Kompleksowości Nelsona jest na poziomie 11,1 i jest to jeden z wyższych wyników w Europie – wyjaśnia spółka.

Lotos sprzedał także – jak pisze –  atrakcyjnie notowaną benzynę surową w eksporcie morskim. – Dzięki temu, możliwe było zarówno utrzymanie wysokiego poziomu przerobu ropy na poziomie 96,3 procent maksymalnych mocy wytwórczych. – Pozwoliło to na optymalizację realizowanej marży w najtrudniejszym dla branży okresie – podaje spółka. Takiej sprzedaży dodatkowo sprzyja fakt, że rafineria położona jest nad morzem.

Lotos prowadził również zwiększoną sprzedaż asfaltu. – Branża drogowa była obszarem największej aktywności gospodarczej w Polsce i w krajach sąsiednich, mimo spowolnienia w innych gałęziach wynikających z pandemii. Wykorzystując okazję rynkową, Lotos zwiększył sprzedaż asfaltów w kraju i w eksporcie, szczególnie na wyjątkowo chłonny w tym sezonie rynek rumuński – podaje spółka.

Na koniec września 2020 roku Lotos posiadał w swojej sieci 511 stacji paliw. W trzecim kwartale 2020 roku obszar detaliczny wykazał zysk na poziomie operacyjnym w wysokości 63 mln zł (+213,4 procent kw/kw, +2,3 procent rok do roku). Tak dobry wynik to efekt realizacji wyższej o 32,4 procent kw/kw (-0,1 procent rok do roku) sprzedaży paliw, realizacji wyższej marży jednostkowej na sprzedaży paliw oraz wyższej sprzedaży pozapaliwowej.

Oczyszczony wynik EBITDA LIFO całego segmentu produkcji i handlu w trzecim kwartale 2020 roku wyniósł 339,9 mln zł, czyli o ponad 320 mln zł więcej niż w poprzednim kwartale. Jednocześnie trzeba podkreślić, że ciężkie warunki w trzecim kwartale 2020 roku. zakończyły się dla wielu podmiotów z sektora pogorszeniem wyniku w porównaniu do poprzedniego kwartału (m.in. BP, portugalski Galp oraz Eni).

– Jesteśmy pod dużym wpływem pandemii, spadku zapotrzebowania na ropę i najniższych marż od dekad. W kwietniu i w maju zanotowano bardzo głęboki spadek zapotrzebowania na ropę. W lipcu i wrześniu popytem ten odbudował się  w okolice 95 mln baryłek dziennie. Prognozy na kolejne miesiące są całkiem dobre. Inaczej jest jednak w zapotrzebowaniu na paliwo lotnicze. W lutym i marcu odnotowano 94 procentowy spadek rok do roku.  Oznacza to, że transport pasażerski został praktycznie zatrzymany. Odbudowa rynku jest powolna w przeciwieństwie do globalnej konsumpcji. Prognozy mówią, że odbudowa rynku może potrwać do 2023 lub 2024 co przekłada się na konsumpcje paliwa lotniczego – powiedział zaś Przemysław Krysicki, dyrektor ds. finansów w Grupie Lotos. Dodał, że w trzecim kwartale mamy odbudowę rynku pod względem konsumpcji krajowej, która wróciła do stanu rok wcześniej w przypadku oleju napędowego, a w przypadku benzyny nawet przekroczyła ona ten poziom 1,8 mln m sześc. z analogicznego okresu poprzedniego roku.

Inwestycje w wodór

W trzecim kwartale 2020 roku Grupa Lotos kontynuowała projekty rozwojowe na mniejszą skalę. Najbardziej zaawansowany z nich to Węzeł Odzysku Wodoru (tj. WOW), którego celem jest zwiększenie produkcji wodoru, LPG oraz benzyny surowej. – Z powodu utrudnień związanych z pandemią, planowany termin przekazania do użytkowania został przesunięty na czwartym kwartał 2020 roku. Sfinalizowano także inwestycję budowy czwartego nalewaka bramowego o wydajności 2,2 mln ton rocznie, którego oddanie do prac rozruchowych planowane jest na przełom listopada i grudnia 2020 roku – podaje spółka.

W sierpniu 2020 roku koncern zakończył również realizację projektu budowy systemu ciągłego monitoringu emisji zanieczyszczeń CEMS (ang. Continuous Emission Monitoring System), którego zadaniem jest bieżące monitorowanie wpływu pracy rafinerii na środowisko naturalne. Jego wdrożenie wynikało z krajowych i unijnych przepisów ochrony środowiska naturalnego.

PKN Orlen i Lotos liczą na biogaz oraz wodór przy realizacji polityki klimatycznej UE