Uważam, że jeżeli inwestycje w projekty infrastruktury gazowej przestaną być finansowane przez instytucje europejskie, to zmianie ulegnie tylko kierunek finansowania, chociaż uważam, że transformacja w Europie powinna być przeprowadzona za europejskie pieniądze. W ciągu dziesięciu lat chcemy wytwarzać 4 mld metrów sześciennych biometanu. Mamy plan budowy 1,5 tysiąca biogazowni, każda z nich będzie lokalnym ośrodkiem przemysłowym – powiedział prezes PGNiG Jerzy Kwieciński na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
Prezes PGNiG o infrastrukturze gazowej i biometanie
– Toczy się bój o pieniądze Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Tydzień temu rozmawiałem z prezesem Buzkiem (Jerzym, posłem do Parlamentu Europejskiego – przyp. red.), który powiedział, że uda się przekonać członków Parlamentu Europejskiego, by gaz został uznany jako paliwo przejściowe. Nadal znakiem zapytanie jest finansowanie z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który około rok temu podjął decyzję, że nie będzie finansować projektów związanych z paliwami kopalnymi. Uważam, że jeżeli inwestycje w projekty infrastruktury gazowej przestaną być finansowane przez instytucje europejskie, to zmianie ulegnie tylko kierunek finansowania, na przykład na Stany Zjednoczone czy Azję, chociaż uważam, że transformacja w Europie powinna być przeprowadzona za europejskie pieniądze – powiedział Jerzy Kwieciński.
– W ciągu dziesięciu lat chcemy wytwarzać cztery mld metrów sześc. biometanu. Do 2025 będziemy mieć jeden mld m sześc. Na Zachodzie i Północy Europy wykorzystuje się biometan w różnych celach, zarówno w transporcie, jak i w sieciach, nam jako PGNiG zależy przede wszystkim na wykorzystaniu biometanu w sieciach, bo wtedy będziemy mogli budować rozproszone sieci dystrybucyjne, ale może się on przydać także do produkcji wodoru – podkreślił prezes PGNiG.
– Mamy plan budowy 1,5 tysiąca biogazowni, każda z nich będzie lokalnym ośrodkiem przemysłowym. Chcemy stworzyć warunki, by rozwijał się lokalny biznes, by w te przedsięwzięcia wchodziły samorządy. Chcemy podpisywać z dostawcami umowy na dostawy gazu w przyszłości – powiedział.
Opracował Michał Perzyński