Modułowe reaktory jądrowe mogą zrewolucjonizować energetykę. To dobrze, że polskie spółki na poważnie podchodzą do takich inwestycji – powiedział Jerzy Kwieciński, minister finansów, inwestycji i rozwoju.
Odpowiadając na pytanie BiznesAlert.pl czy Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju mogłoby podpisać z GE list intencyjny w sprawie rozwoju energetyki jądrowej, stwierdził, że ,,jeżeli będzie taka propozycja, to usiądziemy do stołu i będziemy rozmawiać”. Dopytywany czy jest taka propozycja przypomniał o porozumieniu o współpracy w dziedzinie cywilnej energii jądrowej, podpisanym w czerwcu przez Polskę i Stany Zjednoczone.
Bloki jądrowe w Polsce
– Energetyka jądrowa to z jednej strony instalacje, które dotychczas funkcjonują i Polska jest zainteresowana budową takich jednostek. Jesteśmy jedynym krajem w regionie, który nie ma elektrowni jądrowych. Z drugiej strony rysuje się obszar potencjalnej współpracy w obszarze znacznie mniejszych bloków jądrowych – powiedział minister Kwieciński. W ten sposób odniósł się do memorandum podpisanego w zeszłym tygodniu przez Synthos z GE Hitachi Nuclear Energy (GEH) w sprawie budowy w Polsce małego reaktora modułowego (SMR) BWRX-300.
– Podpisanie wspomnianego dokumentu oznacza zainteresowanie Michała Sołowowa (właściciela Synthosu – przyp. red.) powstaniem nowoczesnej elektrowni w Polsce. To znacznie mniejsza jednostka, która wprowadziłaby rewolucję w energetyce jądrowej. Jestem zadowolony z tego, że polski biznes poważnie podchodzi do takich inwestycji – dodał.
Piotr Stępiński