Łączniki sieci energii elektrycznej i gazu między Polską a Litwą potykają się o politykę

20 września 2016, 06:45 Alert

Jak czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, Litwa proponuje Polsce budowę interkonektora LitPol Link 2, jednak ze strony naszego kraju brak jest zapału nawet do zwiększenia przepustowości już działającego połączenia.

– To, co powstało, wystarczy – mówi menedżer z PSE w rozmowie z gazetą. – Jeśli chodzi o Lit Pol Link 2, to inicjatywa jest po drugiej stronie, nam się nie spieszy – dodaje.

Dzieje się tak dlatego, że po otwarciu mostu do Polski trafia przez Litwę więcej taniej energii ze Skandynawii. Jej część – zdaniem rozmówcy dziennika – może pochodzić z Rosji.

Litwie z kolei zależy na synchronizacji z systemami Europy Zachodniej, a to zależy od budowy LitPol Link 2.

– Na poziomie operatorów systemów państw bałtyckich też nie ma porozumienia, jak technicznie przeprowadzić synchronizację, jak ją sfinansować i
kto ma ten proces koordynować – zauważa Jarosław Niewierowicz, były minister energetyki Litwy i prezes LitPol Linku, a obecnie szef Polsko-Litewskiej Izby Handlowej w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

– Dopóki nie zapadnie decyzja polityczna (najprawdopodobniej w grudniu 2016 r.) co do sposobu integracji państw bałtyckich, rozpoczynanie jakichkolwiek prac nie ma uzasadnienia – wyjaśnia gazecie Danuta Ryszkowska-Grabowska. rzeczniczka Ministerstwa Energii (ME).
Jej zdaniem nawet pozytywna decyzja o synchronizacji nie oznacza, iż nowy most powstanie.

– Litwa nie planuje inwestycji w źródła wytwórcze tak dużej mocy. Z jakich państw zatem miałaby pochodzić tak duża moc do handlu transgranicznego z Polską? – pyta ME na łamach dziennika.

Jak zauważa „Rz”, opóźnienie ma również połączenie gazowe Gas Interconnection Poland-Lithuania (GIPL).

– Według założeń gazociąg miał być eksploatowany już od 2020 r. Dziś szacujemy, że wybudowany zostanie na koniec 2021 r. – wyjaśnia gazecie Tomasz Pietrasieński, rzecznik Gaz-Systemu,

– Budowa połączenia gazowego z krajami bałtyckimi nie jest dla nas tak priorytetowa jak dla Litwy. To bardzo mały rynek, zwłaszcza jeśli porówna
się go z niemieckim – wskazuje Robert Zajdler, radca prawny z Zajdler Energy Lawyers & Consultant.

Rzeczpospolita/CIRE.PL