Sekretarz generalny niemieckich Liberałów (FDP) Bijan Djir-Sarai, który przejmie to stanowisko oficjalnie dopiero w kwietniu, w wywiadzie dla gazety die Welt stawia znak zapytania w odniesieniu do odejścia od atomu w 2030 roku oraz pyta w stronie partii Zielonych, czy można sobie teraz pozwolić na zamknięcie ostatnich elektrowni atomowych w Niemczech.
– W większości krajów europejskich szczególne podejście Niemiec do transformacji energetycznej nie jest postrzegane jako wzór do naśladowania. Musimy być szczerzy w polityce energetycznej. – powiedział Djir-Sarai.
Także mocno w kontrze do pacyfistycznie nastawionych Zielonych jest pozycja Liberałów dotycząca konkretnych celów zmodernizowanej Bundeswehry i jej znaczenia dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Djir-Sarai uważa, że Niemcy powinny odgrywać główną rolę w ramach strategii bezpieczeństwa Unii Europejskiej, najlepiej z Francją jako siłą napędową. W każdym razie mają zostać motorem tych procesów, a nie piętą achillesową — powiedział niemiecki polityk urodzony w Iranie.
Die Welt/Aleksandra Fedorska