icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Litwa chce zablokować budowę elektrowni na Białorusi za pomocą innych krajów

Litwa zwróciła się w piątek do zagranicznych dyplomatów o poparcie jej starań o wstrzymanie budowy w pobliżu granicy elektrowni atomowej w białoruskim Ostrowcu i jej dążeń, by bezpieczeństwo obiektu zbadali zagraniczni eksperci.

„Litwa zwraca się z prośbą o poparcia naszego stanowiska, iż kwestie bezpieczeństwa elektrowni ma ocenić międzynarodowa grupa ekspertów, a nie grupa litewsko-białoruska” – powiedział litewski minister środowiska Kestutis Navickas na spotkaniu z dyplomatami z ponad 20 państw.

Kwestia powołania grupy ekspertów będzie tematem m.in. zaplanowanego w czerwcu w Mińsku spotkania przedstawicieli Konwencji z Espoo, dotyczącej ocen oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym.

Piątkowe spotkanie z dyplomatami odbyło się w podwileńskiej wsi Bujwidze, znajdującej się na granicy z Białorusią w odległości około 20 km od miejsca budowy białoruskiej elektrowni. Bujwidze leżą nad Wilią, przepływającą również przez Wilno. Wody Wilii, płynące w kierunku stolicy Litwy, mają być wykorzystywane do systemów chłodzenia elektrowni w Ostrowcu.

Podczas spotkania z dyplomatami minister Navickas zaznaczył, że miejsce pod budowę elektrowni atomowej w Ostrowcu zostało wybrane bez przestrzegania określonych wymogów. Podkreślił, że w razie awarii elektrownia stwarza zagrożenie dla Wilna, może też zanieczyścić wody rzeki.
Spotkanie w piątek z zagranicznymi dyplomatami w Bujwidzach było odpowiedzią Litwy na organizowaną tego samego dnia przez stronę białoruską wizytę zagranicznych dyplomatów na miejscu budowy elektrowni pod Ostrowcem. W jej trakcie wiceminister energetyki Białorusi Michaił Michadziuk zapewnił, że jego kraj jest gotów odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące białoruskiego programu energetyki jądrowej.

Elektrownia pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim, budowana przez rosyjski koncern Rosatom, będzie się składała z dwóch bloków energetycznych, których łączna moc ma wynieść do 2400 megawatów. Pierwotnie planowano, że pierwszy blok zostanie uruchomiony w 2018 roku, a drugi w 2020 r., jednak plany te skorygowano i pierwszy blok ma być wprowadzony do eksploatacji do końca roku 2019.

Jednocześnie do końca sierpnia ma być gotowy raport białoruskich władz o przeprowadzonych w ubiegłym roku testach odpornościowych elektrowni (stress testach). Białoruski rząd zapowiedział udostępnienie go opinii publicznej i przekazanie Komisji Europejskiej. We wrześniu ubiegłego roku przedstawiciele KE byli na miejscu budowy białoruskiej elektrowni.

Litwa od dawna wyraża obawy i zastrzeżenia w związku z budową elektrowni atomowej przy swej granicy, zwłaszcza że Wilno leży w odległości 50 km od powstającego obiektu. Władze litewskie zarzucają Białorusinom m.in. wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni.

Polska Agencja Prasowa

RAPORT: Elektrownia jądrowa w Ostrowcu szkodzi zbliżeniu Polska-Białoruś

Litwa zwróciła się w piątek do zagranicznych dyplomatów o poparcie jej starań o wstrzymanie budowy w pobliżu granicy elektrowni atomowej w białoruskim Ostrowcu i jej dążeń, by bezpieczeństwo obiektu zbadali zagraniczni eksperci.

„Litwa zwraca się z prośbą o poparcia naszego stanowiska, iż kwestie bezpieczeństwa elektrowni ma ocenić międzynarodowa grupa ekspertów, a nie grupa litewsko-białoruska” – powiedział litewski minister środowiska Kestutis Navickas na spotkaniu z dyplomatami z ponad 20 państw.

Kwestia powołania grupy ekspertów będzie tematem m.in. zaplanowanego w czerwcu w Mińsku spotkania przedstawicieli Konwencji z Espoo, dotyczącej ocen oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym.

Piątkowe spotkanie z dyplomatami odbyło się w podwileńskiej wsi Bujwidze, znajdującej się na granicy z Białorusią w odległości około 20 km od miejsca budowy białoruskiej elektrowni. Bujwidze leżą nad Wilią, przepływającą również przez Wilno. Wody Wilii, płynące w kierunku stolicy Litwy, mają być wykorzystywane do systemów chłodzenia elektrowni w Ostrowcu.

Podczas spotkania z dyplomatami minister Navickas zaznaczył, że miejsce pod budowę elektrowni atomowej w Ostrowcu zostało wybrane bez przestrzegania określonych wymogów. Podkreślił, że w razie awarii elektrownia stwarza zagrożenie dla Wilna, może też zanieczyścić wody rzeki.
Spotkanie w piątek z zagranicznymi dyplomatami w Bujwidzach było odpowiedzią Litwy na organizowaną tego samego dnia przez stronę białoruską wizytę zagranicznych dyplomatów na miejscu budowy elektrowni pod Ostrowcem. W jej trakcie wiceminister energetyki Białorusi Michaił Michadziuk zapewnił, że jego kraj jest gotów odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące białoruskiego programu energetyki jądrowej.

Elektrownia pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim, budowana przez rosyjski koncern Rosatom, będzie się składała z dwóch bloków energetycznych, których łączna moc ma wynieść do 2400 megawatów. Pierwotnie planowano, że pierwszy blok zostanie uruchomiony w 2018 roku, a drugi w 2020 r., jednak plany te skorygowano i pierwszy blok ma być wprowadzony do eksploatacji do końca roku 2019.

Jednocześnie do końca sierpnia ma być gotowy raport białoruskich władz o przeprowadzonych w ubiegłym roku testach odpornościowych elektrowni (stress testach). Białoruski rząd zapowiedział udostępnienie go opinii publicznej i przekazanie Komisji Europejskiej. We wrześniu ubiegłego roku przedstawiciele KE byli na miejscu budowy białoruskiej elektrowni.

Litwa od dawna wyraża obawy i zastrzeżenia w związku z budową elektrowni atomowej przy swej granicy, zwłaszcza że Wilno leży w odległości 50 km od powstającego obiektu. Władze litewskie zarzucają Białorusinom m.in. wybiórcze podejście do kwestii bezpieczeństwa, a także nieudzielanie pełnych informacji na temat budowy elektrowni.

Polska Agencja Prasowa

RAPORT: Elektrownia jądrowa w Ostrowcu szkodzi zbliżeniu Polska-Białoruś

Najnowsze artykuły