AlertBezpieczeństwoEnergetykaRopa

Unimot rośnie na infrastrukturze po fuzji Orlen-Lotos, ale zapewni bezpieczeństwo paliwowe w godzinie „W”

Źródło: AVIA Polska

Źródło: AVIA Polska

Unimot ocenia, że aktywa przejęte przy okazji fuzji Orlenu oraz Lotosu pozwoli mu się stać największym, niezależnym graczem logistyki paliwowej w Polsce. Przekonuje jednak, że zapewni Polsce bezpieczeństwo dostaw paliw w razie zagrożenia. – Ta infrastruktura ma działać i być w godzinie „W” gotowa – powiedział Adam Sikorski, prezes Unimot.

Sprzedaż Lotos Terminale spółce Unimot przez Orlen została sfinalizowana siódmego kwietnia. – Przejęliśmy spółkę Lotos Terminale. To dziewięć terminali, które są teraz zarządzane przez niezależnego operatora – wyliczał Prezes Unimotu Adam Sikorski. To był warunek Komisji Europejskiej przy fuzji Orlenu z Lotosem. Wspomniał w tym kontekście także dwa zakłady produkcyjne asfaltu oraz kontrakty długoterminowe na jego sprzedaż.

Aktywa przejęte przez Unimot w prezentacji tej firmy. Fot. Unimot.
Aktywa przejęte przez Unimot w prezentacji tej firmy. Fot. Unimot.

70 procent pojemności magazynów (z 350 tysięcy m sześc.) jest zarezerwowana, także przez Saudi Aramco. 30 procent posłuży handlowi paliwami Unimotu. Ta firma szacuje maksymalnie zaangażowanie finansowe na 450 mln zł. – Nie podajemy konkretnej kwoty – zastrzega Sikorski. Uzgodniona cena 366,4 mln zł uwzględnia także refinansowanie jednego z remontów w przejmowanych aktywach (terminal paliw w Szczecinie) oraz mechanizm earn-out i dlatego wychodzi szacunek w wysokości 450 mln zł. Earn-out zakłada podział nadwyżki szacowanych przychodów z działalności aktywów ze sprzedającym paliwa.

Transakcja została sfinansowania przez konsorcjum banków na czele z mBankiem, które zapewniły 320 mln zł przy wkładzie własnym Unimotu w wysokości 118,6 mln zł. – Jest to transakcja dobra dla Unimotu, która będzie generowała przychody akcjonariuszom – zapewnił Sikorski. Ocenił, że była to transakcja skomplikowana regulacyjnie, bo wymagała zgód Komisji Europejskiej na warunki zaradcze zaproponowane przez Orlen, resortów infrastruktury i aktywów państwowych, a także zmiany własnościowe w okolicy terminali.

– Pojawiła się okazja rynkowa w związku z łączeniem Orlenu z Lotosem. Musieliśmy co najmniej wiedzieć, co będzie się działo w tej transakcji, a jeśli to będzie możliwe, uczestniczyć tak, by stać się beneficjentem – powiedział prezes Unimotu Adam Sikorski. Unimot uznaje siebie teraz za największego niezależnego gracza na rynku logistyki paliwowej w Polsce. Liczy na zarobki ze sprzedaży asfaltu przy budowie obwodnic w Polsce oraz odbudowie Ukrainy po wojnie.

– Kiedyś słyszeliśmy, że nie trzeba kupować browaru by napić się piwa. Wojna na Ukrainie pokazała jak ważny jest dostęp do własnych aktywów logistycznych – powiedział Adam Sikorski, prezes Unimotu. – Jesteśmy traderem 2.0, przetransformowanym do nowych wyzwań. Trzeba szybko reagować na zmiany i zakłócenia w dostawach i dużo łatwiej to robić, kontrolując ten łańcuch dostaw.

– Będziemy chcieli do miesiąca przedstawić strategię w odniesieniu do tych aktywów – powiedział Sikorski. – Jest to oczywiście ogromna odpowiedzialność, ale trzeba jasno powiedzieć, że staniemy się trzecim operatorem na rynku magazynowania paliw. Jako spółka byliśmy bardzo wnikliwie sprawdzani przez Komisję i sprzedającego. Byliśmy sprawdzani także w odniesieniu do naszych planów. Ta infrastruktura ma działać i być w godzinie „W” gotowa zaopatrywać rynek krajowy i regionalny. Staramy się o tym nie mówić, ale jako spółka jesteśmy zaangażowani w dostawy na Ukrainę, także pomoc humanitarną i nie tylko – dodał.

Sikorski przypomniał, że zakończenia rurociągu NATO w krajach Beneluksu jest kontrolowany przez firmy prywatne, a jednak zapewnia bezpieczeństwo dostaw. – Państwo ma inne instrumenty do tego, by działać szybko i przejąć zarząd – zapewnił prezes Unimot. Wymienił w tym kontekście sankcje i zarządy komisaryczne. – Nic takiego się nie stanie w Unimocie. My współpracujemy i będziemy współpracować.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czy Polsce pomoże paliwowy Krzysztof Jarzyna ze Szczecina?


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Transporter opancerzony zablokował niemiecką autostradę

W nocy z niedzieli na poniedziałek, 29/30 czerwca, na autostradzie A7 w Szlezwiku-Holsztynie, zepsuł się kołowy transporter opancerzony Fuchs i...

Udostępnij:

Facebook X X X