icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Maciążek: Katarczycy pozbywają się problemu z LNG dla Polski

– Przesuwające się w czasie oddanie do użytku gazoportu w Świnoujściu wymuszało w ostatnich miesiącach na PGNiG podejmowanie desperackich prób renegocjacji kontraktu katarskiego, który zakłada od 2015 roku uiszczanie opłat przez stronę polską nawet za nieodebrany surowiec. Informacja o sprzedaży przez Qatargas wspomnianej umowy bankowi Merrill Lynch oznacza de faco fiasko tych działań  i konieczność znalezienia nowego rozwiązania z zaistniałej sytuacji – pisze Piotr Maciążek z Defence24.pl.

– Dopiero rozpoczęła się kalendarzowa jesień a rzeczywistość już zweryfikowała zapowiedzi Zawiszy. Jak bowiem inaczej rozumieć informacje Dziennika Gazety Prawnej o sprzedaży przez Qatargas kontraktu jaki zawarł on ze stroną Polską bankowi Merrill Lynch? – pyta autor komentarza. – Katarczycy pozbyli się problemu i to w momencie zapowiedzianych przez PGNiG jesiennych rozmów o renegocjacji umowy. Stawia to stronę polską w sytuacji niemal beznadziejnej. W obliczu dynamicznie rozwijającego się na świecie sektora LNG i coraz częstszych powiązań cen gazu z cenami giełdowymi, klauzula indeksacji błękitnego paliwa do cen ropy znajdująca się w umowie z Polską będzie dla Merrill Lynch prawdziwą żyłą złota. To zysk był motywem przewodnim transakcji tego banku z Qatargas i naprawdę trudno wyobrazić sobie by był on gotowy do jakichkolwiek ustępstw na rzecz PGNiG.

– Spółka ma bardzo ograniczone możliwości w zakresie minimalizowanie strat finansowych powstałych z tego tytułu. Może spróbować sprzedać zakontraktowany gaz. Drugą opcją jest sprowadzanie zakontraktowanego surowca nad Wisłę w ramach transakcji typu SWAP. Z ekonomicznego punktu widzenia rozwiązanie takie faworyzowałoby jednak… Gazprom. Tym samym mogłoby dojść do kuriozalnej sytuacji, w której gaz mający w założeniu dywersyfikować dostawy do Polski byłby dostarczany przez Rosjan… – pisze Maciążek.

Źródło: Defence24.pl

AKTUALIZACJA:

– W związku z artykułem pt. „Katarski manewr gazowy. Bank przejął kontrakt LNG?” opublikowanym przez Dziennik Gazetę Prawną w dniu 29 września br., PGNiG SA informuje, że stronami kontraktu były i są Spółki PGNiG oraz Qatargas – podaje spółka w komunikacie. – Jednocześnie PGNiG SA informuje, że jest w stałym kontakcie operacyjnym z przedstawicielami Spółki Qatargas i jedynie z tą Spółką prowadzi wszelkie rozmowy dotyczące wspólnej umowy – czytamy na jej stronie internetowej.

– Przesuwające się w czasie oddanie do użytku gazoportu w Świnoujściu wymuszało w ostatnich miesiącach na PGNiG podejmowanie desperackich prób renegocjacji kontraktu katarskiego, który zakłada od 2015 roku uiszczanie opłat przez stronę polską nawet za nieodebrany surowiec. Informacja o sprzedaży przez Qatargas wspomnianej umowy bankowi Merrill Lynch oznacza de faco fiasko tych działań  i konieczność znalezienia nowego rozwiązania z zaistniałej sytuacji – pisze Piotr Maciążek z Defence24.pl.

– Dopiero rozpoczęła się kalendarzowa jesień a rzeczywistość już zweryfikowała zapowiedzi Zawiszy. Jak bowiem inaczej rozumieć informacje Dziennika Gazety Prawnej o sprzedaży przez Qatargas kontraktu jaki zawarł on ze stroną Polską bankowi Merrill Lynch? – pyta autor komentarza. – Katarczycy pozbyli się problemu i to w momencie zapowiedzianych przez PGNiG jesiennych rozmów o renegocjacji umowy. Stawia to stronę polską w sytuacji niemal beznadziejnej. W obliczu dynamicznie rozwijającego się na świecie sektora LNG i coraz częstszych powiązań cen gazu z cenami giełdowymi, klauzula indeksacji błękitnego paliwa do cen ropy znajdująca się w umowie z Polską będzie dla Merrill Lynch prawdziwą żyłą złota. To zysk był motywem przewodnim transakcji tego banku z Qatargas i naprawdę trudno wyobrazić sobie by był on gotowy do jakichkolwiek ustępstw na rzecz PGNiG.

– Spółka ma bardzo ograniczone możliwości w zakresie minimalizowanie strat finansowych powstałych z tego tytułu. Może spróbować sprzedać zakontraktowany gaz. Drugą opcją jest sprowadzanie zakontraktowanego surowca nad Wisłę w ramach transakcji typu SWAP. Z ekonomicznego punktu widzenia rozwiązanie takie faworyzowałoby jednak… Gazprom. Tym samym mogłoby dojść do kuriozalnej sytuacji, w której gaz mający w założeniu dywersyfikować dostawy do Polski byłby dostarczany przez Rosjan… – pisze Maciążek.

Źródło: Defence24.pl

AKTUALIZACJA:

– W związku z artykułem pt. „Katarski manewr gazowy. Bank przejął kontrakt LNG?” opublikowanym przez Dziennik Gazetę Prawną w dniu 29 września br., PGNiG SA informuje, że stronami kontraktu były i są Spółki PGNiG oraz Qatargas – podaje spółka w komunikacie. – Jednocześnie PGNiG SA informuje, że jest w stałym kontakcie operacyjnym z przedstawicielami Spółki Qatargas i jedynie z tą Spółką prowadzi wszelkie rozmowy dotyczące wspólnej umowy – czytamy na jej stronie internetowej.

Najnowsze artykuły