Brak inwestycji w budowę nowych bloków jądrowych oraz w przedłużanie okresu eksploatacji istniejących reaktorów może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej i osiągnięcia celów środowiskowych – ostrzega Międzynarodowa Agencja Energii.
Międzynarodowa Agencja Energii (International Energy Agency – IEA) opublikowała najnowsze wydanie raportu World Energy Outlook. „W sektorze energii dokonują się poważne przemiany, od rosnącej elektryfikacji do ekspansji odnawialnych źródeł energii, wstrząsów w produkcji ropy naftowej i globalizacji rynków gazu ziemnego” – czytamy w raporcie. „We wszystkich regionach świata i rodzajach paliwa, kształt przyszłego systemu energetycznego będzie określany przez wybory dokonywane przez rządy poszczególnych państw”.
W raporcie przyjęto trzy scenariusze dla rozwoju światowego bilansu energetycznego do 2040 roku. Scenariusz nowej polityki (New Policies Scenario – NP) analizuje skutki obecnej polityki rządów oraz przyjętych zobowiązań dotyczących zapotrzebowania na energię, jej dostaw i inwestycji w sektorze energetycznym. Scenariusz bieżącej polityki (Current Policies Scenario – CP) obejmuje tylko politykę, która została ostatecznie uchwalona i stanowi punkt odniesienia. Scenariusz zrównoważonego rozwoju (Sustainable Development Scenario – SD) odzwierciedla cele związane z energią, które zostały ustanowione przez społeczność międzynarodową w agendzie 2030 Narodów Zjednoczonych na rzecz zrównoważonego rozwoju (United Nations 2030 Agenda for Sustainable Development).
Według IEA „sektor energii elektrycznej przeżywa najbardziej spektakularną transformację od momentu jego powstania ponad sto lat temu. Energia elektryczna jest coraz częściej paliwem wyboru w gospodarkach, które w rosnącym stopniu opierają się na lżejszych sektorach przemysłu, usługach i technologii cyfrowej. Jej udział w globalnym zużyciu energii zbliża się do 20% i stale wzrasta”.
W scenariuszu NP światowa produkcja energii elektrycznej ma wzrosnąć z 25679 TWh w 2017 roku do 30253 TWh w 2025 roku i do 40443 TWh w roku 2040. W tym scenariuszu ilość energii wytwarzanej w elektrowniach jądrowych zwiększy się z 2637 TWh w 2017 roku do 3726 TWh w roku 2040 i będzie stanowić około 9 procent całkowitej produkcji energii elektrycznej, odnotowując tym samym spadek z obecnego poziomu około 10,5 procent. Paliwa kopalne pozostaną głównym źródłem produkcji energii elektrycznej, ale ich udział do roku 2040 spadnie z dzisiejszych około 67 procent do poniżej 50 procent.
Scenariusz CP zakłada wzrost światowej produkcji energii elektrycznej do 30971 TWh w 2025 r. i do 42755 TWh w roku 2040. Ilość energii wytwarzanej w elektrowniach jądrowych zwiększy się odpowiednio do 3079 TWh i 3648 TWh. Jej udział w całkowitej produkcji energii elektrycznej spadnie do 8,5 procent.
Scenariusz SD zakłada wzrost światowej produkcji energii elektrycznej do 28859 TWh w 2025 roku i do 37114 TWh w roku 2040. Ilość energii wytwarzanej w elektrowniach jądrowych zwiększy się do 3303 TWh w 2025 roku i do 4960 TWh w roku 2040. Jej udział w całkowitej produkcji energii elektrycznej wzrośnie do ponad 13 procent.
IEA zauważa, że elektrownie jądrowe eksploatowane w państwach o zaawansowanych gospodarkach starzeją się i około dwóch trzecich floty reaktorów ma wiek powyżej 30 lat. „Przyszłość istniejących elektrowni jądrowych będzie miała poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej i osiągnięcia celów środowiskowych”. Raport sugeruje, że proces przedłużania okresu pracy istniejących reaktorów „nie jest wcale zagwarantowany w obliczu poważnych problemów. Ponadto rynek energii stwarza trudne warunki finansowe, zarówno dla istniejących, jak i przyszłych inwestycji w budowę nowych reaktorów. Wobec niskich cen hurtowych energii elektrycznej trudno jest uzasadnić ponoszenie dodatkowych nakładów inwestycyjnych na bieżące utrzymanie, remonty i modernizację reaktorów”.
Agencja ostrzega, że bez dalszego przedłużania okresu eksploatacji istniejących i budowy nowych reaktorów, udział energii jądrowej w światowych mocach wytwórczych znacząco się zmniejszy. „Gdyby taka sytuacja się zmaterializowała, utrata dużej ilości dostaw energii o zerowej emisji miałaby poważne konsekwencje dla globalnego bilansu i bezpieczeństwa energetycznego oraz dalszego kształtu emisji”.
Do roku 2040 należy zainwestować w sumie 42,3 bln dolarów w dostawy energii. „Energetyka jądrowa pozostaje ważną opcją dostaw niskoemisyjnej energii dla wielu krajów” – czytamy w raporcie. Na całym świecie, średnia roczna wysokość inwestycji w energetykę jądrową wyniesie 47 mld dolarów w okresie do 2040 roku, włączając w to przedłużanie okresów eksploatacji istniejących elektrowni i budowę nowych obiektów. Udział Chin w tych inwestycjach stanowi 28 procent całości, Unii Europejskiej – 19 procent, Rosji – 11 procent, Indii – 9 procent i USA – 8 procent.
Przemysł jądrowy opracował w roku 2016 program Harmony, który zakłada 25 procent udział energii jądrowej w produkcji prądu elektrycznego do 2050 roku. Będzie to wymagać potrojenie zdolności produkcyjnych w energetyce jądrowej w stosunku do obecnego poziomu i budowy 1000 GWe nowych mocy jądrowych.
W raporcie stwierdza się, że szybka transformacja energetyczna, realizowana po najniższych kosztach, wymaga przyspieszenia inwestycji w czystsze, efektywniejsze i bardziej innowacyjne technologie. Ale również polityczni decydenci muszą zapewnić, że wszystkie kluczowe elementy systemu dostaw energii, w tym sieci energetyczne, pozostaną wiarygodne i niezawodne.
Fatih Birol, dyrektor wykonawczy IEA stwierdził: „Nasza analiza pokazuje, że ponad 70 procent globalnych inwestycji energetycznych będzie miało charakter inwestycji rządowych. Stanowi to jasne i wyraźne przesłanie – przyszłość światowej energetyki spoczywa w rękach rządów i jest uwarunkowana ich decyzjami. Kreowanie prawidłowej polityki oraz tworzenie odpowiedniego sytemu zachęt i bodźców do działania będą miały kluczowe znaczenie dla osiągnięcia naszych wspólnych celów bezpieczeństwa dostaw energii, zmniejszania emisji dwutlenku węgla, poprawy jakości powietrza w centrach miast i rozszerzania obszarów z dostępem do energii”.
Dodał również, że przeglądowi poddano całą infrastrukturę energetyczną na świecie – aktualną i będącą w budowie, taką jak: elektrownie, rafinerie, samochody, pojazdy transportowe, kotły przemysłowe i domowe instalacje grzewcze, i ustalono, że będą one stanowić około 95 procent całej emisji dozwolonej zgodnie z międzynarodowymi celami klimatycznymi w nadchodzących dekadach.
„Oznacza to, że jeśli świat poważnie myśli o wypełnieniu celów klimatycznych, muszą być ustanowione preferencje dla inwestycji w zrównoważone technologie energetyczne” – stwierdził Birol. „Ale również my sami musimy być dużo mądrzejsi przy wykorzystywaniu naszego istniejącego systemu energetycznego. Możemy stworzyć pewne pole manewru poprzez zwiększenie wykorzystania technologii wychwytywania i składowania (sekwestracji) dwutlenku węgla, stosowania wodoru jako paliwa, poprawę efektywności energetycznej, a w niektórych przypadkach, wcześniejsze wycofanie kapitału akcyjnego. Odniesienie sukcesu wymagać będzie podjęcia bezprecedensowego globalnego wysiłku politycznego i gospodarczego”.
World Nuclear News