icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

MAEA: Białoruska elektrownia jądrowa spełnia standardy bezpieczeństwa

Władze Białorusi prawidłowo uwzględniły wpływ zagrożeń zewnętrznych przy projektowaniu elektrowni atomowej budowanej w Ostrowcu – oświadczyli w piątek przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, podsumowując prace misji ekspertów na Białorusi.

Na konferencji prasowej w Mińsku przedstawiciele Agencji i białoruskich władz informowali o przebiegu prac specjalistów MAEA w ramach misji SEED (ang. Site and External Events Design Review Service), badającej bezpieczeństwo projektu i konstrukcji elektrowni pod względem zagrożeń zewnętrznych – naturalnych i wywołanych przez człowieka.

Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Jądrowego w MAEA Grzegorz Rzentkowski poinformował, że prace misji SEED dotyczyły pięciu obszarów: badania zagrożeń zewnętrznych, charakterystyki możliwych zagrożeń, parametrów budowlanych projektu elektrowni, zapewnienia monitoringu obiektu i jego otoczenia, a także uwzględnienia wniosków z katastrofy elektrowni w Fukushimie.

Końcowy raport eksperci mają przekazać Białorusi w ciągu 90 dni. „Z przyjemnością informuję, że rząd zobowiązał się całkowicie go upublicznić” – oświadczył Rzentkowski.

W czwartek minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius zarzucił Białorusinom, że przeprowadzają misję SEED w „niepełnym wymiarze”, i zasugerował, że Mińsk chce ogłosić „tylko pozytywną część wniosków, wprowadzając w błąd swoje społeczeństwo i inne państwa”. Rzecznik białoruskiego MSZ ocenił to oświadczenie jako próbę „zdezawuowania wniosków misji i samej Agencji”.

Odnosząc się do zarzutów litewskiego szefa dyplomacji, Rzentkowski podkreślił, że nie istnieje coś takiego jak „misja SEED w pełnym wymiarze”. „Wszystkich możliwych modułów tej misji nie da się wykonać w czasie jednej wizyty. MAEA przeprowadza misje, odpowiadając na wniosek i potrzeby strony zapraszającej” – wyjaśnił.

Z kolei wiceminister energetyki Białorusi Michaił Michadziuk oświadczył, że obszary prac misji, o które wnioskował Mińsk, w pełni odpowiadały rekomendacjom państw członkowskich tzw. Konwencji Espoo, w tym samej Litwy. Konwencja Espoo z 1991 r. (weszła w życie w 1997 r.) dotyczy oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym.

Osoba zbliżona do misji MAEA przyznała w nieoficjalnej rozmowie z PAP, że „Agencja nie ma zastrzeżeń do przebiegu współpracy z Białorusią, a misja SEED odbyła się zgodnie z procedurami i jej organizacja nie dała żadnych podstaw do obaw”.

Zastępczyni ministra bogactw naturalnych i ochrony środowiska Ija Małkina przypominała w czasie konferencji o tym, że w celu rozwiania wątpliwości strony litewskiej odbyły się już dwustronne konsultacje, a Białoruś „zaprosiła Litwę do kontynuowania dialogu”, w tym dotyczącego utworzenia wspólnych organów zajmujących się bezpieczeństwem jądrowym i monitoringiem radiologicznym.

Poproszony o ogólną ocenę współpracy Białorusi z MAEA, Rzentkowski oświadczył, że „rząd traktuje bezpieczeństwo jądrowe jako odpowiedzialność państwa” i demonstruje to, zapraszając do kraju kolejne inspekcje, a także zobowiązując się do realizacji ich rekomendacji.

Elektrownia atomowa pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim, budowana przez rosyjski koncern Rosatom, będzie się składała z dwóch bloków energetycznych, których łączna moc ma wynieść do 2400 megawatów. Pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2018 roku, drugi w 2020 r. Zastrzeżenia wobec budowy elektrowni niejednokrotnie zgłaszała Litwa.

Eksperci misji SEED prowadzili prace na Białorusi od 16 stycznia.

Władze Białorusi prawidłowo uwzględniły wpływ zagrożeń zewnętrznych przy projektowaniu elektrowni atomowej budowanej w Ostrowcu – oświadczyli w piątek przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, podsumowując prace misji ekspertów na Białorusi.

Na konferencji prasowej w Mińsku przedstawiciele Agencji i białoruskich władz informowali o przebiegu prac specjalistów MAEA w ramach misji SEED (ang. Site and External Events Design Review Service), badającej bezpieczeństwo projektu i konstrukcji elektrowni pod względem zagrożeń zewnętrznych – naturalnych i wywołanych przez człowieka.

Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Jądrowego w MAEA Grzegorz Rzentkowski poinformował, że prace misji SEED dotyczyły pięciu obszarów: badania zagrożeń zewnętrznych, charakterystyki możliwych zagrożeń, parametrów budowlanych projektu elektrowni, zapewnienia monitoringu obiektu i jego otoczenia, a także uwzględnienia wniosków z katastrofy elektrowni w Fukushimie.

Końcowy raport eksperci mają przekazać Białorusi w ciągu 90 dni. „Z przyjemnością informuję, że rząd zobowiązał się całkowicie go upublicznić” – oświadczył Rzentkowski.

W czwartek minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius zarzucił Białorusinom, że przeprowadzają misję SEED w „niepełnym wymiarze”, i zasugerował, że Mińsk chce ogłosić „tylko pozytywną część wniosków, wprowadzając w błąd swoje społeczeństwo i inne państwa”. Rzecznik białoruskiego MSZ ocenił to oświadczenie jako próbę „zdezawuowania wniosków misji i samej Agencji”.

Odnosząc się do zarzutów litewskiego szefa dyplomacji, Rzentkowski podkreślił, że nie istnieje coś takiego jak „misja SEED w pełnym wymiarze”. „Wszystkich możliwych modułów tej misji nie da się wykonać w czasie jednej wizyty. MAEA przeprowadza misje, odpowiadając na wniosek i potrzeby strony zapraszającej” – wyjaśnił.

Z kolei wiceminister energetyki Białorusi Michaił Michadziuk oświadczył, że obszary prac misji, o które wnioskował Mińsk, w pełni odpowiadały rekomendacjom państw członkowskich tzw. Konwencji Espoo, w tym samej Litwy. Konwencja Espoo z 1991 r. (weszła w życie w 1997 r.) dotyczy oceny oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym.

Osoba zbliżona do misji MAEA przyznała w nieoficjalnej rozmowie z PAP, że „Agencja nie ma zastrzeżeń do przebiegu współpracy z Białorusią, a misja SEED odbyła się zgodnie z procedurami i jej organizacja nie dała żadnych podstaw do obaw”.

Zastępczyni ministra bogactw naturalnych i ochrony środowiska Ija Małkina przypominała w czasie konferencji o tym, że w celu rozwiania wątpliwości strony litewskiej odbyły się już dwustronne konsultacje, a Białoruś „zaprosiła Litwę do kontynuowania dialogu”, w tym dotyczącego utworzenia wspólnych organów zajmujących się bezpieczeństwem jądrowym i monitoringiem radiologicznym.

Poproszony o ogólną ocenę współpracy Białorusi z MAEA, Rzentkowski oświadczył, że „rząd traktuje bezpieczeństwo jądrowe jako odpowiedzialność państwa” i demonstruje to, zapraszając do kraju kolejne inspekcje, a także zobowiązując się do realizacji ich rekomendacji.

Elektrownia atomowa pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim, budowana przez rosyjski koncern Rosatom, będzie się składała z dwóch bloków energetycznych, których łączna moc ma wynieść do 2400 megawatów. Pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2018 roku, drugi w 2020 r. Zastrzeżenia wobec budowy elektrowni niejednokrotnie zgłaszała Litwa.

Eksperci misji SEED prowadzili prace na Białorusi od 16 stycznia.

Najnowsze artykuły