Europa zakończyła sezon grzewczy z rekordowymi zapasami dzięki pomysłowi Polski

3 kwietnia 2024, 07:00 Alert

Zapełnienie magazynów gazu w Europie sięgnęło z końcem sezonu grzewczego rekordowych 58,72 procent dzięki obowiązkowi gromadzenia zapasów przeniesionemu z Polski na poziom unijny.

Kawernowy Magazyn Gazu Kosakowo fot. Mariusz Marszałkowski
Kawernowy Magazyn Gazu Kosakowo fot. Mariusz Marszałkowski

Dane AGSI+ wskazują na zapełnienie magazynów gazu w wysokości 58,72 procent z końcem marca, kiedy kończył się sezon grzewczy podnoszący zapotrzebowanie na to paliwo. To trzy procent wyżej w stosunku do zeszłego roku i największy poziom zapełnienia w historii Unii Europejskiej.

Takie zapasy były możliwe do zgromadzenia przez obowiązek narzucony w Unii Europejskiej w odpowiedzi na kryzys energetyczny podsycany przez rosyjski Gazprom ograniczający podaż gazu od połowy 2021 roku, także poprzez niezatłaczanie go do magazynów w Europie pod kontrolą tej firmy w Austrii, Holandii i Niemczech.

Unia Europejska zdecydowała w 2022 roku o wprowadzeniu obowiązku gromadzenia zapasów na poziomie 90 procent do końca każdego października, czyli przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Tym razem został on zrealizowany jeszcze w sierpniu 2023 roku.

To rozwiązanie znane z rynku polskiego, w którym funkcjonuje ustawa o zapasach strategicznych zobowiązująca do gromadzenia rezerw gazu, ropy i paliw wystarczających do realizacji zapotrzebowania przez 90 dni. To realizacja rekomendacji Międzynarodowej Agencji Energii, która jednak była krytykowana z pozycji rynkowych. Kryzys energetyczny skłonił całą Europę do wprowadzenia polskiego pomysłu do legislacji unijnej.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Francuski precedens. Ustawa o zapasach gazu jest w porządku?