Majchrowski: Kraków jest pionierem walki ze smogiem (ROZMOWA)

19 września 2016, 07:30 Środowisko

ROZMOWA

Z Prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim rozmawialiśmy o walce ze smogiem. 

BiznesAlert.pl: Panie Prezydencie, w jaki sposób Kraków walczy ze smogiem?

Jacek Majchrowski: Podjęliśmy tę walkę jako pierwsze miasto w kraju, wspierani przez organizacje pozarządowe. A trzeba zaznaczyć, że taki sam problem ma większość naszych metropolii i miast na południu kraju, choć się do tego nie przyznaje. Przede wszystkim prowadzimy wymianę pieców węglowych. To najważniejsze działanie.

Czy to się wiąże z certyfikacją kotłów?

Zgodnie z uchwałą podjętą przez sejmik województwa paleniska węglowe całkowicie musza zniknąć z Krakowa. Zamieniamy je na podłączenie do sieci ciepłowniczej, ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Zwracamy właścicielom nieruchomości pełne koszty wymiany, a osobom najuboższym zapewniamy program osłonowy. Otrzymują zwrot różnicy w wysokości rachunków.

To inicjatywa samorządowa?

Tak, to krakowska inicjatywa. Pozyskujemy pieniądze unijne, liczymy też na jak największe wsparcie rządowe. Niestety upadają takie projekty jak KAWKA.  Na razie jednak sobie radzimy finansowo z tym przedsięwzięciem.

Co jeszcze Państwo robicie?

Przede wszystkim unowocześniamy komunikację miejską. Stawiamy na transport szynowy i budujemy nowe linie tramwajowe, ale też  kupujemy autobusy elektryczne lub z silnikami spełniającymi najwyższą normę ekologiczną –  Euro 6. Mamy jako pierwsze miasto w kraju całą linię autobusową obsługiwaną przez samochody elektryczne. Wprowadziliśmy też zasadę, że w przypadku znacznych przekroczeń norm jakości powietrza, kierowcy, którzy mają przy sobie dowód rejestracyjny samochodu mogą jeździć komunikacją miejską za darmo. Ciągle też ulepszamy system informowania mieszkańców o jakości powietrza. Szczególnie zwracamy uwagę, by informacja ta docierała do szkół i przedszkoli.

Przydałyby nam się, jako samorządowi, dodatkowe uprawnienia, np. dotyczące możliwości ograniczania ruchu w mieście w dniach, gdy jest największe zanieczyszczenie.  Mam tu na myśli np. możliwość dopuszczenia do ruchu na przemian samochodów o parzystych i nieparzystych tablicach rejestracyjnych. Nie mamy też jako miasto wielkiego  wpływu na budowę obwodnicy, która odciążyłaby tranzyt przez miasto, chociaż min. Adamczyk dba o interes miasta w tej sprawie. No i najważniejsze – dopóki walki o czyste powietrze nie podejmą okoliczne gminy, Kraków mimo swych wysiłków będzie miał problem ze smogiem. Powietrze nie przejmuje się przecież granicami administracyjnymi.

Ministerstwo środowiska przyjęło rozporządzenie o selektywnej zbiórce odpadów i jest w nim wymieniona „frakcja zielona”, biodegradowalna. Czy to jest dobry pomysł?

Oczywiście. W Krakowie już tak robimy właśnie ze względu na jakość powietrza. MPO zbiera zielone odpady. Trawa ze skoszonego trawnika trafia do śmietnika, a ludzie w mniejszym stopniu palą tego rodzaju odpadami w piecu czy nie musza już rozpalać ognisk w ogrodach. Regularnie w sezonie grzewczym straż miejska z resztą kontroluje, czy właściciele nieruchomości nie palą w piecu śmieci.

Uber otwiera centrum obsługi w Krakowie. Jakie innowacje zyska dzięki niemu Kraków?

Cieszymy się z nowych miejsc pracy, chociaż pamiętamy, że firma ma jednak nienajlepszą opinię taksówkarzy. Jako miasto nie możemy przymykać oczu na osoby, jeżdżące bez potrzebnych uprawnień.

Rozmawiał Marcin Roszkowski