– Samo uwolnienie cen gazu dla gospodarstw domowych nie spowoduje zmiany cen – ocenił prezes PGNiG Paweł Majewski. Dodał, że zmiany cen będzie wtedy wywoływać sytuacja rynkowa. Zgodnie z ustawą, ceny gazu dla gospodarstw domowych zostaną uwolnione od 2024 roku.
– Nie spodziewałbym się znaczących podwyżek. To nie uwolnienie spowoduje zmianę cen, tylko sytuacja rynkowa – powiedział Majewski w poniedziałek w telewizji wPolsce.pl. – To rynek będzie dyktował ceny gazu – dodał.
Prezes PGNiG przypomniał, że konieczność zniesienia obowiązku zatwierdzania przez regulatora taryf na gaz dla gospodarstw domowych od 2024 roku wynika z wyroku TSUE z 2015 roku. Trybunał stwierdził wtedy, że polskie przepisy naruszają prawo unijne. W 2016 roku została przyjęta ustawę znoszącą taryfowanie ostatniej grupy odbiorców – czyli gospodarstw domowych – od początku 2024 roku. Ceny gazu dla pozostałych odbiorców od lat są uwolnione.
W ubiegłym tygodniu prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził spółce PGNiG Obrót Detaliczny 12,4-procentową podwyżkę od pierwszego sierpnia. W kwietniu taryfy tego sprzedawcy wzrosły o 5,6 procent, a z początkiem roku – o 2,9 procent. PGNiG OD uzasadniało wnioski o podwyżki wzrostem rynkowych cen gazu – podaje Polska Agencja Prasowa.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura