EnergetykaGaz.Opinie

Marszałkowski: Rynek gazu służy Rosji do uderzania w Ukrainę (WIDEO)

Flaga w ambasadzie Rosji w Niemczech. Fot. Wikimedia Commons.

Flaga w ambasadzie Rosji w Niemczech. Fot. Wikimedia Commons.

– Obecna sytuacja na rynku gazu jest pokłosiem konsekwentnej polityki prowadzonej przez Rosję od kilku miesięcy. Obserwatorzy rynku widzieli pewne symptomy zbliżającego się kryzysu gazowego już w lutym 2021 roku, kiedy Gazprom przestał rezerwować dodatkowe przepustowości na trasie ukraińskiej – powiedział redaktor BiznesAlert.pl Mariusz Marszałkowski w rozmowie z eNewsroom.

– Następnie od lipca koncern przestał rezerwować dodatkowe przepustowości również na trasie polskiej – czyli na gazociągu Jamał-Europa. W sierpniu, kiedy powinien trwać najbardziej zaawansowany proces zatłaczania magazynów gazu, gaz był z nich wytłaczany. Oznacza to, że w okresie jesiennym, we wrześniu i październiku, rosyjskie magazyny gazu w Europie były wypełnione w ok. 15 procentach – podczas, gdy np. stan zapełnienia magazynów w Polsce wynosił 80%. Wszystko to spowodowało panikę na europejskim rynku handlu gazem. Należy pamiętać o tym, że jest to rynek giełdowy – na którym obecni są różnego rodzaju spekulanci, którym zależy na wysokiej cenie gazu – powiedział Mariusz Marszałkowski.

Redaktor BiznesAlert.pl stwierdził, że Rosja ma obecnie dwa cele. – Po pierwsze szybkie uruchomienie gazociągu Nord Stream 2, a po drugie wpłynięcie na politykę zagraniczną Ukrainy. Ten drugi cel jest strategiczny i nie jest eksponowany przez Rosję w oficjalnych komunikatach. Rosja od wielu lat usiłuje wprowadzić Ukrainę z powrotem do swojej strefy wpływu. W ostatnim roku udało jej się uczynić to z Białorusią, natomiast Ukraina od lat opiera się tej polityce nacisków – zaznaczył.

– Przez sytuację na rynku gazu Rosja chce uderzyć w państwo ukraińskie. Naftogaz od 2015 roku nie kupuje gazu bezpośrednio w Rosji – tylko na giełdzie w Niemczech na kontraktach spotowych i sprowadza gaz na Ukrainę rewersem na istniejących gazociągach. W sytuacji, gdy cena gazu jest kilkukrotnie wyższa niż w zeszłym roku, to Naftogaz jest najbardziej narażony na powstałe zwyżki. Te podwyżki cen gazu przekładają się oczywiście na konsumentów ukraińskich. Historia ruchu transformacji politycznej na Ukrainie pokazuje, że takie podwyżki i naciski na społeczeństwo ukraińskie mogą w jakimś stopniu wpłynąć na decyzje o prowadzeniu polityki wewnętrznej i zagranicznej przez władze. Jeżeli nie będzie zmiany polityki wewnętrznej, to może dojść do kolejnego przewrotu – którego byliśmy świadkami w latach 2013-14. Tylko teraz, według planu Rosji, miałby być on inscenizowany przez tych wyborców, którzy optują za zbliżeniem z Federacją Rosyjską – po to, żeby mieć chociażby tańszy gaz na Ukrainie – wyjaśnia Marszałkowski w rozmowie z eNewsroom.

Opracował Jędrzej Stachura

Putin przyznaje, że Rosja ma gaz, ale prześle go za zgodę na Nord Stream 2


Powiązane artykuły

Ceny ropy zwyżkują. Analityk: Polityka celna USA rodzi niepewność

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują. W centrum uwagi inwestorów pozostają dane o zapasach surowca, globalna polityka...
Japonia-USA. Źródło: Picryl

Więcej niż energia: LNG w relacjach Japonia-USA 

Japonia jest drugim na świecie największym importerem skroplonego gazu ziemnego (LNG), a surowiec ten stanowi ważne źródło energii dla tego...
Satelita MethaneSAT. Fot. MethaneSAT

Ważny satelita zamilkł na orbicie. Awaria, czy sabotaż?

MethaneSAT, zaawansowany satelita do pomiaru emisji metanu, współfinansowany przez fundusz Jeffa Bezosa, niespodziewanie utracił kontakt z Ziemią. Miał pomóc w...

Udostępnij:

Facebook X X X