Z naszej strony porozumienie z Komisją Europejską ws. Krajowego Planu Odbudowy nie tylko nie zostało zerwane, ale zostało zrealizowane; teraz ruch po stronie KE. Jeśli Komisja chce być zakładnikiem sił wrogich Polsce, to jej problem – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Premier pytany, co dalej ze środkami dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy oraz o to, czy porozumienie z Komisją Europejską w tej sprawie zostało zerwane, powiedział, że „z naszej strony porozumienie nie tylko nie jest zerwane, ale zostało zrealizowane, teraz ruch jest po stronie KE”. – Jeśli KE chce być bezustannie zakładnikiem sił radykalnych i wrogich Polsce, to jest problem Komisji Europejskiej. Ja mogę tylko powiedzieć, że my – nie czekając na jakiekolwiek decyzje – ruszamy z projektami ujętymi w programie Next Generation EU, czyli tym potocznie nazwanym KPO – dodał szef rządu.
Dopytywany, czy planuje jakieś kolejne rozmowy z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen na temat Krajowego Planu Odbudowy, premier odparł: – My bardzo często ze sobą rozmawiamy, jednak teraz generalnie koncentrujemy się na sprawach wsparcia Ukrainy. I tu, muszę podkreślić, że pani przewodnicząca jest pomocna. To ważne dla naszego bezpieczeństwa.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in., że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński