AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.Wykop

Polska liczy na to, że Niemcy nie uruchomią Nord Stream 2 po ataku Rosji na Ukrainę

Rury. Fot. Nord Stream 2

Rury. Fot. Nord Stream 2

Polska oczekuje, że gazociąg Nord Stream 2 pozostanie wyłączony, a Niemcy wyciągnęły wnioski po ataku Rosji na Ukrainę.

– Niemcy popełniły wielki, wielki błąd w polityce zależności od gazu z Rosji. Zbudowali Nord Stream 1 a potem Nord Stream 2, który miał ruszyć do pracy, a potem wybuchła wojna, przez którą mam nadzieję, że nigdy nie będzie gotowy do pracy w przyszłości – powiedział premier RP Mateusz Morawiecki w Washington Post Live.

Ta wypowiedź była okazją do serii materiałów w prasie promującej rosyjski punkt widzenia na Zachodzie, która powiązała wypowiedź premiera z tweetem byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który napisał „dziękuję USA” po wycieku z gazociągów Nord Stream 1 i 2, który został uznany przez NATO za sabotaż, a Rosjanie oskarżyli o niego „Anglosasów”. Polska podejrzewa, że mógł być to plan Kremla mający na celu podniesienie cen gazu, które zaczęły spadać, kiedy okazało się, że Europa zebrała gaz w magazynach. Jednakże premier RP komentował decyzje Niemiec o blokadzie certyfikacji Nord Stream 2 oraz USA o sankcjach wobec tego projektu podjęte po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Nord Stream 2 łączy Rosję z Niemcami przez Morze Bałtyckie po szlaku wcześniejszego gazociągu Nord Stream 1. Oba stanowią alternatywny szlak dostaw do Europy z pominięciem Ukrainy.

Morawiecki mówił także w Washington Post Live, że Polska była przygotowana na zatrzymanie dostaw gazu z Rosji, do którego doszło w maju 2022 roku pod pretekstem sporu o płatności w rublach, bo ma terminal LNG i gazociąg Baltic Pipe, a w przyszłości planuje pływający terminal FSRU. – W przyszłości nie tylko będziemy niezależni od gazu rosyjskiego, ale możemy zapewnić bezpieczeństwo gazowe innym w Europie Środkowej – zapewnił. Jego zdaniem Niemcy powinny wyciągnąć lekcję z kryzysu energetycznego, który zamienia się w kryzys finansowy. – Wierzę, że nasi niemieccy partnerzy i inni przyjaciele w Europie Zachodniej zrozumieli, że strategia zależności od rosyjskiego gazu i nie tylko, bo od wszystkich surowców rosyjskich, jest błędna – podsumował Morawiecki.

Washington Post/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Pływający gazoport w Polsce będzie szybciej, jeśli pomoże polityka (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Rz: Zbyt dużo OZE w systemie. Mogą ucierpieć firmy

Według Rzeczpospolitej w przeciągu pięć lat w Polsce będzie zbyt dużo OZE, przez co planowane inwestycje będą nieopłacalne a część...

Udostępnij:

Facebook X X X