EnergetykaOZEWszystko

Maziarz: Krytyka jest dobra jeśli nie otumania!

KOMENTARZ

Witold Maziarz

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Zaledwie pięć dni temu ruszył program PROSUMENT a już pojawił się jego krytyk. NFOŚiGW namawia zainteresowanych, by przed publikacjami zagłębiać się w szczegółowe warunki programu, a w opiniach uwzględniać obowiązujące zasady wydatkowania publicznych pieniędzy. Odpowiedź na nieprawdziwe bądź niepełne według mnie informacje zawarte w artykule pt. „Program „Prosument” w warunkach polskich, czyli prawą ręką za lewe ucho” autorstwa Konrada Świrskiego opublikowanego na łamach portalu CIRE 29 maja br.

Organizator programu PROSUMENT zachęca Polaków do budowania mikroinstalacji produkujących energię elektryczną i cieplną. Dlatego prostuje nieprawdziwe i szkodliwe informacje, wprowadzające w błąd przyszłych inwestorów.

Na początku warto zaznaczyć, że do tej pory w powojennej historii naszego kraju, nie było przypadku w którym Jan Kowalski mógł sprzedawać prąd do sieci bez obowiązku prowadzenia działalności gospodarczej. A teraz owszem i to bez żadnych sugerowanych przez autora mitów i dodatkowo z publicznym wsparciem!
Historia ta przypomina początki dopłat do kolektorów słonecznych, kiedy to pojawili się krytycy protestujący przeciwko niektórym aspektom programu i wieszczący jego porażkę. Jak wiemy dzisiaj prawie 60 tysięcy Polaków cieszy się darmowym ciepłem czerpanym ze słońca.

Program jest adresowany do prywatnych inwestorów, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych a nie do samorządów jak podaje autor!

Są one bowiem podmiotami pośredniczącymi, które jako pierwsze ruszyły z pomocą swoim mieszkańcom. Fundusz zmuszony jest skorzystać z pomocy zainteresowanych partnerów, ponieważ przy wielu umowach zawieranych co roku (tylko w ub. roku zawarto ich 2 tysiące) niemożliwa jest obsługa tysięcy dodatkowych umów przez pracowników funduszu, a wzrost zatrudnienia tylko dla obsługi programu Prosument nie jest możliwy.
Dlatego osoby fizyczne ostatecznie mają trzy możliwe drogi do pozyskania funduszy na zakup i budowę mikroinstalacji:
– za pośrednictwem samorządów – każda gmina może złożyć zbiorczy wniosek na instalacje montowane w budynkach mieszkalnych jej mieszkańców znajdujących się na terenie gminy.Instalacje będą służyć gospodarstwom domowym. Nabór został uruchomiony 26/05/2014.
– za pośrednictwem WFOŚiGW – wnioski będą składane bezpośrednio przez właścicieli / zarządców budynków mieszkalnych w oddziałach wojewódzkich funduszy, które podpiszą umowę z NFOŚiGW
– za pośrednictwem banków – wnioski będą składane także indywidualnie, w oddziałach banków, które wezmą udział w naborze i podpiszą umowę z NFOŚiGW.

Każdy buduje taką instalację jaką chce w oparciu o warunki programu – tutaj nikt nie ma wątpliwości poza autorem artykułu!

Zarówno wybór mikroinstalacji (m.in. rodzaj zastosowanych urządzeń) oraz jej wielkość a także jej montaż w wyznaczonym miejscu zależy od decyzji inwestora. Nie może być inaczej, ponieważ inwestuje własne pieniądze. Dokonane wybory podyktowane są skutecznością urządzeń, potrzebami rodziny i kalkulacjami opłacalności przyszłego użytkownika.
Być może wątpliwości budzi wybór wykonawcy przez gminę. Jednakże wydatkując publiczne pieniądze samorząd musi zastosować obligatoryjny obowiązek stosowania zamówień publicznych. Jednakże w przetargu można uzyskać znacznie niższe ceny hurtowego zakupu i montażu instalacji niż przy indywidualnych umowach. Poza tym jest to duże ułatwienie dla mieszkańców, którzy chcą uniknąć problemów związanych z wyborem wykonawcy i nadzorowaniem prawidłowej realizacji inwestycji. Nie należy się też obawiać niskiej jakości urządzeń i wykonawstwa. Program określa wymagania techniczne dla instalacji, które będą musiały znaleźć się w specyfikacji zamówienia.
Jeżeli jednak inwestorowi zależy na samodzielnym wyborze wykonawcy i urządzeń, znajdzie taką możliwość po uruchomieniu programu w częściach realizowanych przez WFOŚiGW oraz banki.

To nie mit, że buduje się za własne pieniądze i dostaje dofinansowanie!

Ostatecznie tak się dzieje – ostatecznie, ponieważ intencją Funduszu jest 100% dofinansowanie inwestycji na etapie zakupu i instalacji urządzeń, po to by beneficjent stał się użytkownikiem instalacji i korzystał z taniej energii bez ponoszenia żadnych kosztów na etapie inwestycji. To nie jest bowiem wydatek podobny do zakupu kolektorów. Tutaj musimy liczyć się z wielokrotnie większymi kwotami, uwzględnionymi oczywiście w programie. Dlatego dofinansowanie jest udzielane w postaci pożyczki wraz z dotacją łącznie do 100% kosztów kwalifikowanych, w tym:
– dotacja od 20% dla źródeł ciepła do 40% dla źródeł energii elektrycznej
– pożyczka oprocentowana na 1% w skali roku na okres do 15 lat. Pożyczka udzielana jest ze środków NFOŚiGW.
Część dofinansowania stanowiącą pożyczkę można spłacać m.in. z oszczędności w kosztach mieszkaniowych lub ze sprzedanej do sieci nadwyżek energii , nawet przez 15 lat w kwartalnych ratach przy bardzo korzystnym oprocentowaniu kapitału.

Jakie zatem korzyści czerpie prywatny inwestor decydujący się na wsparcie finansowe z PROSUMENTA?
– Nie musi posiadać znaczącej w skali przeciętnej rodziny gotówki przed uruchomieniem inwestycji
– Koszt inwestycji po przetargu zorganizowanego przez samorząd na realizację wielu instalacji może być znacznie niższy od zakupu indywidualnego
– Uzyskuje się wynegocjowaną przez NFOŚiGW 5 letnią gwarancję i 3 letnia rękojmię na usługę montażową
– Nie poszukuje wykonawcy
– Ostateczny odbiór i sprawdzenie jakości montażu oferuje gmina.

Program PROSUMENT jest obecnie jedynym na polskim rynku wsparciem finansowym dla mikroinstalacji produkujących energię z OZE. To nowatorskie rozwiązanie i dlatego nie można było wykorzystać w nim inne sprawdzone i przetestowane rozwiązania. Zapewne również z tego powodu nie jest programem idealnym. Dlatego Fundusz jego funkcjonowanie uzależnił od zmieniającego się obecnie prawa i uważnie będzie przyglądał się rynkowi. I podobnie jak to było w programie dopłat do kolektorów słonecznych zapewnia, że będzie skutecznie usuwał potencjalne problemy przed inwestorami.

Źródło: CIRE.PL


Powiązane artykuły

Energa realizuje strategię Orlenu i planuje nowe bloki gazowe

Spółka w przyszłym roku ma zamiaru uruchomić dwa bloki gazowe, jeden w Grudziądzu, drugi w Ostrołęce. W planach ma jednak...
Ładowanie samochodu elektrycznego. Źródło: freepik.com

E-auta nie są dobre dla klimatu, ale Szwajcarzy chcieli to ukryć

Szwajcarski Federalny Urząd ds. Środowiska wstrzymał prezentację badania dotyczącego bilansu ekologicznego samochodów elektrycznych. Wyniki sugerowały, że elektromobilność nie zawsze jest...

Holendrzy testują morską fotowoltaikę. Fale jej niestraszne

Są wyniki testów, jakim poddano platformy, na których będą umieszczone morskie panele fotowoltaiczne. Badania przeprowadzono na Delta Flume, obiekcie, który...

Udostępnij:

Facebook X X X